Kiedy wreszcie będę miał zwierzaka?

Czy ulec prośbom dziecka o domowe zwierzątko? A jeśli już tak, to jakie? Jakiego gatunku czy rasy zwierzę powinno pojawić się w naszym domu? Jaki pupil będzie odpowiadał potrzebom wszystkich domowników? Jak nauczyć dziecko opieki i współodpowiedzialności za nowego domownika? Kiedy pomagać przy jego wychowaniu? Takie pytania na pewno pojawią się któregoś dnia i będziemy musieli na nie odpowiedzieć.

Ile razy w domu słyszeliście takie lub podobne teksty? 
Jak nie mam rodzeństwa, to chociaż kupcie mi jakiegoś psa. A Antek od sąsiadów to już dostał tego wymarzonego żółwia. Prawie wszyscy w mojej klasie mają jakieś zwierzątko. Co mam napisać na zadanie „Mój domowy zwierzak”, skoro nic nie mogę mieć? No to chociaż jakąś papugę! Na urodziny chcę tylko kota, nie kupujcie mi nic innego. Jak będę mieć pieniądze z urodzin, to kupię sobie chomika.

Ile razy zastanawialiście się, czy naprawdę już pora na jakieś domowe zwierzątko?

Zacznijmy przewrotnie od powodów, które wykluczają pojawienie się zwierzęcia w naszym domu. Jeżeli żaden z punktów nie będzie nas dotyczył, wtedy możemy pomyśleć o pupilu dla swojej rodziny.
Zwierzę nie może pojawić się w naszym domu, jeśli:
  • nie jesteśmy naprawdę przekonani, że będziemy w stanie przyjąć do siebie żywe stworzenie i zapewnić mu odpowiedzialną opiekę do końca jego życia;
  • nie jesteśmy finansowo, fizycznie i psychicznie przygotowani na nowego żywego domownika;
  • prowadzimy bardzo nieregularny tryb życia i często wyjeżdżamy poza miejsce zamieszkania;
  • ktoś z domowników ma alergie czy obniżoną odporność;
  • nasze dziecko przejawia agresję wobec innych, złośliwie psuje różne rzeczy.

Zwierzę w domu nie może być jak:
  • zabawka, która znudzi się dziecku i po krótkim czasie zostanie porzucona w jakimś kącie;
  • zabawka, którą można rozkładać i składać, rzucać i popychać;
  • przedmiot, który można oddać do sklepu, bo już nam się nie podoba albo trochę się zepsuł;
  • przedmiot, którego nie znosi którykolwiek z domowników;
  • substancja, która kogokolwiek w domu uczula;
  • narzędzie, przy pomocy którego dziecko ma nauczyć się odpowiedzialności, bo teraz jest zupełnie nieodpowiedzialne;
  • świąteczny prezent, który po świętach oddamy do sklepu lub  komuś innemu w prezencie.

Biorąc do swojego domu jakiekolwiek zwierzę, bierzemy za nie pełną odpowiedzialność i  zmieniamy swoje dotychczasowe życie. Jak powiedział Lis do Małego Księcia: „Na zawsze jesteś odpowiedzialny za to, co oswoiłeś”(Antoine de Saint-Exupéry, Mały Książę).                                 

Najlepszy czas na domowego zwierzaka

Najlepiej, kiedy dziecko wychowuje się już od urodzenia wraz ze zwierzęciem – przynosi to wiele korzyści: pozwala na szybszy rozwój, uczy wrażliwości, zwiększa też odporność dziecka.

Zwierzęta w domu pomagają również pozostałym domownikom: w nauce szacunku, empatii i odpowiedzialności oraz poświęcania czasu i uwagi innym. Zwierzątko w domu to też praktyczna lekcja biologii, poruszająca kwestie rozmnażania, kolejnych etapów życia i śmierci, co pozwala oswoić dziecko z trudnymi tematami: bólem, cierpieniem, odchodzeniem.

Właściwie każdy moment jest dobry na wprowadzenie zwierzęcia do domu. Potrzeba domowego zwierzaka pojawia się zwykle u dzieci w wieku wczesnoszkolnym –  między 5 a 8 rokiem życia. Wtedy dziecko jest już gotowe przejąć część obowiązków i odpowiedzialności za domowego pupila. Wcześniej na próbę dziecko może dostać pod opiekę jakąś roślinkę – musi o nią samodzielnie  zadbać. Jeśli kwiatek rośnie i kwitnie, możemy wspólnie podjąć decyzję o przyjęciu do domu zwierzęcia. Stajemy wtedy przed wyborem zwierzaka: chomik, myszka czy szczurek, a może pies lub kot. Istotne jest też skąd go weźmiemy: ze sprawdzonej hodowli czy damy dom jakiemuś porzuconemu stworzeniu ze schroniska. Po podjęciu decyzji omawiamy podział obowiązków związanych z codzienną opieką, żywieniem i pielęgnacją, pokazujemy dziecku z czego będzie musiało zrezygnować w związku z nowymi zobowiązaniami oraz jakie może mieć z tego korzyści i zyski. Jeśli w domu jest kilkoro dzieci, należy określić podział obowiązków między nimi, pokazać, jakie zadania należą do dorosłych, a jakie do młodszych członków rodziny.

Jeśli kupiliśmy małe zwierzątko (myszkę, chomika czy kanarka) i dziecko potrafi się dobrze nim opiekować, to sygnał, że możemy przemyśleć również zakup kota czy psa – o ile dziecko nadal będzie chciało mieć domowego zwierzaka.

Podział obowiązków przy domowym pupilu

Już małe dziecko, przedszkolak i pierwszoklasista, może bez problemów dać zwierzęciu jedzenie i pilnować, by w misce była stale woda, może pomóc w czyszczeniu klatki, akwarium lub kuwety, wraz z dorosłym opiekunem wychodzić na spacer z psem i sprzątać po nim. A przede wszystkim może nadać zwierzęciu imię.

Dziesięcio- czy dwunastolatek może samodzielnie wyprowadzić na spacer małego psa, uczestniczyć wraz z dorosłym w jego szkoleniu i w treningu agility*, zebrać rośliny na pokarm dla chomika czy świnki, uczesać zwierzaka, pilnować, czy w domu jest zapas karmy dla pupila, pójść z dorosłym do weterynarza i uczestniczyć w podstawowych zabiegach kosmetycznych.

Czternastolatek może już samodzielnie wychodzić z większym psem, uczestniczyć w jego szkoleniu, kupić karmę dla pupila, samemu wyczyścić klatkę, akwarium czy kuwetę, przypilnować terminów obowiązkowych szczepień, zająć się zwierzęciem wyjeżdżającego członka rodziny lub sąsiada.

Nowy przyjaciel

Domowe zwierzątko często staje się przyjacielem dziecka – nie poprawia, nie poucza i nie porównuje. Można się spokojnie wygadać czy wypłakać w sierść pupila ze stuprocentową pewnością, że nikomu nie zdradzi naszych tajemnic. Nieśmiałe dzieci mogą łatwiej nawiązywać kontakty podczas spacerów z czworonogiem czy opowiadając w szkole o egzotycznym pupilu. Pies daje też możliwość wspólnego  uprawiania sportu na świeżym powietrzu (agility, frisby, bieg przy rowerze). Często staje się też najlepszym przyjacielem na całe życie. „Ludzie, którzy mają na tyle szczęścia, by otworzyć swoje życie na przyjęcie psiego przyjaciela, poznają więź, która nie daje się wyrazić słowami. Nie ma w niej takiej bliskości, jak w związku z drugim człowiekiem, jednak nie ma też takich rozczarowań i kłamstw. Psy nie potrafią kłamać. (…) Jednak w wyrazistych psich oczach jest coś takiego, czego nie można wytłumaczyć nikomu, kto tego sam z siebie nie rozumie. Jeśli masz psa, to wiesz, o czym mówię. Jeśli myślisz o tym, by sprawić sobie psa, to stoisz u wrót przygody życia” (Carlo de Vito, Amy Ammen, Pies od czubka nosa aż po koniec ogona. Gliwice, 2008, str.11).

grafika_artykul_zwierzeta.jpg

Jakie są plusy i minusy posiadania zwierzątka w domu

Jak każda decyzja, także ta o posiadaniu lub nie domowego zwierzęcia ma swoje plusy i minusy. Wydaje się jednak, że w ostatecznym rozrachunku korzyści z posiadania w rodzinnym domu pupila są dużo większe niż potencjalne minusy, szczególnie dla jedynaka.  Zwierzę uczy odpowiedzialności, konsekwencji i empatii, która przenosi się później na kontakty społeczne dorosłych już dzieci oraz ich odpowiedzialność za członków rodziny i społeczeństwa, szczególnie tych schorowanych czy starych. Wychowywanie się dzieci z domowymi pupilami to dobra inwestycja w ich przyszłość. Musimy jednak podejść do tej kwestii odpowiedzialnie z pełną świadomością wszystkich obowiązków, które spadną nie tylko na nasze dziecko, ale też na nas – rodziców.




Iwona Wanda Grygiel 

Nauczycielka dyplomowana, III stopień specjalizacji w zakresie nauczania języka polskiego, dr nauk humanistycznych, dyrektorka Szkoły Podstawowej nr 2 w Bytomiu, edukatorka z listy MEN - szkoli nauczycieli jak lepiej uczyć dzieci, ekspertka do spraw awansu zawodowego, egzaminatorka egzaminów zewnętrznych, członek Stowarzyszenia Nauczycieli Polonistów i Komisji Historycznoliterackiej Polskiej Akademii Nauk, rzeczoznawca do spraw podręczników, moderator w programach Centrum Edukacji Obywatelskiej, były doradca metodyczny języka polskiego.

*Agility jest dyscypliną sportową w której uczestniczy dobrze zgrany duet: człowiek i pies. Jest to sport otwarty zarówno na psy rasowe jak i na wielorasowe. Pies startujący w tej dyscyplinie musi pokonać w jak najszybszym czasie i możliwie bezbłędnie, specjalny tor przeszkód agility. Przewodnik prowadzi go po kolejnych przeszkodach za pomocą komend głosowych bądź gestów czy ruchów ciała.  https://cowsierscipiszczy.pl/agility/ [7.12.2018 r.]


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: