Wirtualne znajomości dzieci – co o nich wiesz?

Czy Twoje nastoletnie dziecko nieustannie funkcjonuje on-line? W Internecie spędza większość dnia, ma tam grono znajomych, przeżywa swoje zauroczenia i zawiera przyjaźnie? Tam też spotkało swoją pierwszą miłość? Jako rodzic próbujesz to zrozumieć i zaakceptować, co często bywa dość trudne. Jak powinieneś rozmawiać z dzieckiem o relacjach opartych na kontakcie on-line?

Cenne umiejętności

Jeszcze kilka miesięcy temu bardzo niepokoiło nas dorosłych, że dzieci swoje przyjaźnie i większość życia spędzają w Internecie. Potem, w związku z kwarantanną społeczną, umiejętności budowania i utrzymywania relacji on-line bardzo się przydały i zostały przez wielu z nas docenione. Przekonaliśmy się, że również w życiu zawodowym są one niezbędne i warto je doskonalić. Czy zatem możemy spokojnie pozwolić dzieciom na zawieranie znajomości i pełne emocji chwile w Internecie?

Uzupełnienie realnej znajomości

Tak, jeżeli jest to tylko kontynuacja i uzupełnienie realnej znajomości. Twój syn lub córka ma kolegów ze szkoły, obozu, treningów. Poza realnymi spotkaniami piszą do siebie za pomocą internetowych komunikatorów. Nie ma w tym nic złego. Jest to dobry sposób na utrzymanie, a nawet umocnienie relacji, wymianę informacji, rozrywkę, wspólne spędzanie czasu. Warto jednak pamiętać o kilku ważnych zasadach:


  • Jasne reguły korzystania z telefonu w domu. Sygnał nadchodzącej wiadomości nie powinien odciągać Twojej pociechy od obiadu, obowiązków czy rozmowy z Tobą.
  • Telefon odkładany na noc (a właściwie już kilka godzin przed snem) poza pokojem dziecka. Pobudzenie, jakie przynosi korzystanie z Internetu oraz bycie w ciągłej gotowości do czatowania, znacznie utrudnia zasypianie.
  • Czytelny komunikat, że nie wszystko w Internecie wypada i że nic w nim nie ginie. Kategorycznie przypominaj o zakazie przesyłania niestosownych zdjęć czy niebezpieczeństwie pisania o swoich tajemnicach znajomym, którym nie można zaufać. Jednym z najczęstszych i najpoważniejszych niepożądanych zachowań młodych ludzi w sieci jest publikowanie ośmieszających zdjęć, filmów czy informacji.
  • Zapoznanie dziecka ze stosowanymi powszechnie w Internecie skrótami, emotikonami i uświadomienie, że w relacji wirtualnej dużo łatwiej o nieporozumienia i konflikt. Trzeba mieć dystans do sytuacji i zawsze upewniać się, czy dobrze zinterpretowaliśmy daną wiadomość. Nie obrażać się, nie wyrzucać ze znajomych, nie płakać po nocy. Poczekać, dopytać, wyjaśnić. A z drugiej strony pamiętać, że nie zawsze przesłane serduszko oznacza miłość, a łezka prawdziwy smutek.

a_wirtualne_znajomosci_19_LR_graf.jpg

Nowa relacja

Inaczej przedstawia się sytuacja, gdy młody człowiek zawiera nowe znajomości w Internecie, np. grając w gry on-line. Nie masz tu pewności, że osoba po drugiej stronie monitora jest tą, za którą się podaje, że jej intencje są czyste, a cała relacja bezpieczna. Twoje dziecko też nie może mieć takiej pewności. Jednocześnie trudno na każdym kroku kontrolować, z kim rozmawia dziecko i przerzucać własny strach na prawdopodobnie niewinną relację. Dlatego pamiętaj o kilku zasadach!

  • Trzymaj rękę na pulsie.
  • Wypytuj, ale z umiarem i pozytywnym nastawieniem do nowych znajomych, aby dziecko chciało o nich opowiadać.
  • Opowiadaj o własnych przygodach z internetowymi znajomościami i nieporozumieniami, jakie się w takich relacjach zdarzają.
  • Wytłumacz dziecku, że nie należy nieznanym osobom podawać swojego adresu, szczegółów ze swojego życia, przesyłać prywatnych zdjęć. Porozmawiaj o wyłudzaniu danych.

A jeśli to miłość?

Przede wszystkim popracuj nad swoimi reakcjami, jeżeli czytając powyższe pytanie, prychnąłeś z wyższością. Bo co tacy młodzi mogą wiedzieć o miłości? W dodatku tylko rozmawiając on-line? Przypomnij sobie swoją pierwszą młodzieńczą miłość. Dziś pewnie się z niej śmiejesz, ale wtedy… Wtedy była dla Ciebie najważniejszym uczuciem. Takim „na całe życie”, prawda? Młody człowiek przeżywający pierwsze duże zauroczenie oczekuje od rodziców poszanowania tej relacji. Jeżeli tego nie zrozumiesz – relacja młodych i tak będzie trwała, ale Twoja więź z dzieckiem zostanie nadwyrężona.

Nastolatki to osoby często samotne, spragnione bliskości, zrozumienia i akceptacji. Zazwyczaj też nieśmiałe. Gdy otrzymują od kogoś w sieci zainteresowanie, komplementy, czas, uwagę, uznanie – bardzo szybko potrafią pokochać, przywiązać się, zaufać. Oczywiście nie mają zbyt dużego doświadczenia życiowego, więc często napotykają problemy z rozróżnianiem fikcji i rzeczywistości. Ale… mają prawo do motyli w brzuchu i przeżywania pierwszej miłości po swojemu. Dziś wiadomość na Messengerze to taki staromodny liścik przerzucany między ławkami. Pewnie doskonale pamiętasz te emocje! Ciesz się razem ze swoim dzieckiem, że może je przeżywać i bądź oparciem, gdy tylko przyjdzie ból lub rozczarowanie.






Anna Poraj
Magister pedagogiki, liderka III sektora, inicjatorka i realizatorka wielu programów wychowawczych i profilaktycznych adresowanych do dzieci i młodzieży oraz projektów adresowanych do rodziców, nauczycieli, wychowawców, dyrektorów szkół: „Rodzice w szkole”, „Rodzic Zawodowiec-wolontariat pracowniczy w szkole, przedszkolu mojego dziecka”. Przewodnicząca rad rodziców w przedszkole i szkołach swoich synów. Felietonistka i stały współpracownik „Magazynu Dyrektora Szkoły-Sedno”. Absolwentka Szkoły Trenerów Biznesu Moderator.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: