Relacje w rodzinie. Matka-córka

Każda matka chce, aby jej córka wyrosła na pewną siebie, asertywną i mądrą kobietę. Dzisiejszy świat nie ułatwia mamom tego zadania. Nieustannie mówi się, że dziewczynki mają być grzeczne, posłuszne, ładnie ubrane i piękne. Najczęściej współczesne mamy nie chcą utrwalać tych stereotypów. Dlatego, jeśli jesteś mamą córki, zastanów się, jak widzisz swoją córkę w przyszłości i co robisz dziś, aby tak się stało?

Kiedy na warsztatach dla rodziców pytam mamy, jaka ma być ich córka, to zwykle słyszę następujące odpowiedzi:

  • odważna
  • odpowiedzialna
  • mająca własne zdanie
  • wierząca w siebie
  • czuła
  • troskliwa
  • zaradna
  • niezależna
Kiedy dopytuję: a jaka Ty jesteś? Czy Ty wierzysz w siebie, masz własne zdanie i potrafisz je zakomunikować światu? Co znaczy odważna kobieta i jak jest z odwagą u Ciebie? Wtedy zwykle pojawia się długie milczenie. Chcemy wyposażyć swoje córki w te cnoty, których często nam, jako mamom, brakuje. Czy to jest możliwe? Oczywiście nie zachęcam, żeby rezygnować z tych oczekiwań, ponieważ one wskazują cel naszych wychowawczych zabiegów. Jednak w tym kontekście nie da się przekazać drugiej osobie tego, czego sami nie posiadamy.

Co robić, aby córka czuła się ważna i wartościowa?

  • Wzmacniać u niej poczucie własnej wartości – jeśli córka będzie miała świadomość, że jest ważna i wartościowa dla swojej mamy, wzmocni to u niej poczucie własnej wartości. Pozwól, aby Twoja córka miała swoje zdanie. Niech sama decyduje, nie tylko w kontekście tego, jak się ubrać i jakiej muzyki słuchać, ale też jakich wyborów życiowych dokonywać. W naukę decydowania wpisana jest porażka. Daj córce czas na smutek, żal, kiedy ją to spotka. Bądź wówczas dla niej wsparciem, pytaj „Jak mogę Ci pomóc?”. Słowami „A nie mówiłam. Trzeba było mnie słuchać” (nawet jeśli to prawda) nie wzmocnisz u córki poczucia własnej wartości, a wręcz przeciwnie. Taki komunikat pokazuje, że coś z nią jest nie tak, skoro nie potrafi przewidzieć trudności.
  • Dawać bezwarunkową miłość i akceptację – czyli komunikować słowami i czynami, że jest OK taka, jaka jest i że ją kochasz dlatego, że jest, a nie dlatego, że coś robi lub czegoś nie robi. To akceptacja również w momencie trudności, porażki, w chwilach przeżywania nieprzyjemnych emocji.
  • Wspierać ją, kiedy odniesie sukces – pokaż córce, że sukces to efekt jej pracy, a nie tzw. szczęśliwego zbiegu okoliczności. Kobiety często umniejszają swoje sukcesy. Jeśli i Ty do nich należysz, to pamiętaj, że Twoja córka obserwując Ciebie, uczy się, jak ma podchodzić do swoich osiągnięć. Dlatego ciesz się i celebruj sukcesy swoje i córki. Pokaż, że jesteś z niej dumna.
  • Akceptować wszystkie emocje córki, a przede wszystkim pozwalać jej na odczuwanie i wyrażanie złości. Najbardziej szkodliwe dla zdrowia emocjonalnego Twojej córki jest powiedzenie, że „złość piękności szkodzi”. Zarówno Ty, jak i Twoja córka macie prawo do przeżywania złości, irytacji, a Twoja rola polega na tym, żeby nauczyć ją, jak może sobie poradzić z tymi emocjami bez ranienia siebie i innych. Złość, podobnie jak i inne emocje, jest potrzebna. Kiedy ją odczuwamy to znaczy, że zostały naruszone nasze granice i najzdrowszą reakcją jest złoszczenie się.
  • Pozwalać na rozwijanie pasji i zainteresowań – zachęcaj córkę do podejmowania wyzwań. Pozwól, żeby realizowała własne, nie Twoje, marzenia i ambicje. Aby stała się niezależną kobietą, musi mieć możliwość samodecydowania i podążania swoją ścieżką. Szanuj jej wolność i indywidualność szczególnie, gdy jej decyzje są inne niż oczekiwania rodzinne czy społeczne - wspieraj ją.
  • Szanować jej NIE – w ten sposób dba ona o swoje granice i potrzeby.
Pamiętaj, że Twoja córka to odrębna istota z własnym potencjałem, uzdolnieniami i pragnieniami – daj jej szansę na ich realizację.

Lęk o córkę

Często matkom towarzyszy lęk o córkę. Czy znajdzie właściwego partnera, czy będzie szczęśliwa, czy urodzi zdrowe dzieci. Boimy się, żeby nikt jej nie skrzywdził. Tego lęku jest tak dużo, że warto zadać sobie pytanie – jak to wpłynie na córkę. Jeśli matka nie uporała się z własnym lękiem i boi się życia, to właśnie taką postawę świadomie czy nieświadomie przekaże córce. Wówczas o odwadze i pewności siebie nie może być mowy. Dlatego jeśli jesteś mamą, która do tej pory nie poradziła sobie ze swoimi lękami, to w pierwszej kolejności uświadom to sobie, a w drugiej podejmij pracę psychoterapeutyczną. Aby wychować córkę bez nadmiernego lęku, sama musisz być jako matka świadoma i pewna siebie.

Czego brakowało Ci w relacji z własną matką?

Ty też byłaś lub nadal jesteś córką swojej matki. Refleksja, jaką miałaś z nią relację może pomóc Ci w budowaniu relacji z własną córką. Nie zapomnij przy tym o sobie, swoim modelu życia, przekonaniach i wartościach. Jeśli w pierwszej kolejności postawisz na siebie, własne spełnienie, to będzie najlepsza lekcja, jaką możesz dać córce. Ona patrząc na Ciebie, uczy się, co to znaczy być kobietą. Pamiętaj, że dla córki stanowisz wzór różnych ról - kobiety, żony, matki, przyjaciółki itp. Tylko od Ciebie zależy, jaki on będzie i czy Twoja córka zechce za nim pójść.

W budowaniu relacji matki z córką nie bez znaczenia jest przykład, jaki mama daje córce swoim zachowaniem oraz to, w jaki sposób jest traktowana przez tatę. Zawsze powtarzam kobietom z którymi pracuję, że tylko szczęśliwa mama może mieć szczęśliwą córkę. Dlatego ciesz się swoją córką, jej sukcesami. Wierz w jej mądrość i szanuj jej zdanie. Tak, aby Twoja córka była „kobietą bez winy i wstydu”.





Literatura
  • Kobieta bez winy i wstydu. Wojciech Eichelberger. Wydawnictwo Do Warszawa 1997.
  • https://dziecisawazne.pl/mowic-dziewczynce-czego-mowic-zeby-wychowac-ja-pewna-kobiete/ dostęp 16.07.2022.
  • https://dziecisawazne.pl/powiedzmy-corkom-ze-moga-sie-zloscic/ dostęp 16.07.2022.

Marzena Jasińska
Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: