Ekologia w Twoim domu #wychowanie
Gdy słowa dziecka Cię ranią
Niektórzy z nas słysząc raniące słowa dziecka, wpadają w poczucie winy. Zdarza się, że czujemy złość. Pojawia się również obawa, że dziecko nas nie szanuje, że nie jesteśmy dla niego autorytetem. Traktujemy to jako rodzicielską porażkę. Czy na pewno tak jest?
Co robić, gdy słowa ranią
Gdy dziecko wykrzykuje do Ciebie raniące słowa, to pierwszą reakcją może być chęć odwetu, ukarania go, odesłania do innego pokoju. Emocje narastają i mogą działać jak zapalnik, który doprowadzi do eskalacji konfliktu. Jak w takiej sytuacji zareagować?Pierwszym krokiem jest wzięcie kilku głębokich oddechów i „złapanie” równowagi. Pozwoli Ci to zdystansować się i nie osądzać dziecka pod wpływem emocji,
Następnie warto uświadomić sobie, że to, co dziecko mówi, tak naprawdę nie jest „o nas” – choć jest do nas skierowane. To informacja o dziecku: o tym, że jest mu z czymś trudno, że z czymś się zmaga. Radzi sobie z tym tak, jak potrafi – czyli mówiąc do Ciebie raniące słowa. Dlatego zamiast krzyczeć, karać, oskarżać – na tyle, na ile to możliwe, warto okazać dziecku empatię i zrozumienie.
- Słyszę, że naprawdę zależało Ci, żeby obejrzeć jeszcze jeden odcinek serialu.
- Widzę, że to dla Ciebie trudne, że nie zgadzam się na nocowanie u Kasi.
- Chyba naprawdę było to dla Ciebie ważne, dlatego jak Ci odmówiłam, to powiedziałeś(-aś) że jestem najgorszą matką na świecie.
Zadbaj o swoje granice
Jeżeli czujesz potrzebę, by porozmawiać z dzieckiem o zaistniałej sytuacji, warto wrócić do całego zajścia, kiedy emocje opadną, a dziecko odzyska dostęp do tzw. logicznej, racjonalnej i refleksyjnej części mózgu. Dopiero wówczas „na zimno” można spokojnie porozmawiać. Zadaj pytania, które pozwolą Ci wyjaśnić sytuację.- Co się stało?
- Co było powodem frustracji?
- Jak inaczej dziecko może zareagować?
- Jak wyrażać swoją niezgodę bez ranienia innych?
- W jaki sposób sprawy mogłyby potoczyć się inaczej?
- Jaka jest w tej sytuacji perspektywa dziecka ?
- Nie chcę żebyś do mnie tak mówił(-a), to mnie rani.
- Nie podoba mi się, kiedy tak się do mnie odzywasz, to mi sprawia ból.
- Nie lubię, kiedy krzyczysz, że mnie nienawidzisz – to jest dla mnie przykre.
Dlaczego dziecko to mówi
Warto zdawać sobie sprawę, że niemal zawsze pod raniącymi słowami kryją się przeżywane emocje, niewypowiedziane czy niezaspokojone potrzeby. Dziecko używa niemiłych słów z różnych powodów.- Czuje złość, bo np. zostało potraktowane niesprawiedliwie.
- Przeżywa frustrację, bo miało nadzieję na coś, na co rodzic się nie zgadza.
- Ma poczucie zranienia, niesłuchania, nietraktowania poważnie i próbuje w dostępny dla siebie sposób o tym powiedzieć.
- Jest złe na rodziców, ponieważ powiedzieli „nie”.
- Jest wściekłe, że rodzice nie pozwolili mu czegoś kupić, gdzieś pójść.
- Rodzice mają inny plan niż dziecko i nie słuchają go.
- Dziecko jest rozczarowane, bo np. czegoś chciało, a rodzic się nie zgodził.
- Pociecha kieruje do rodzica swój żal, którego adresatem powinien być ktoś inny. Jednak wie, że gdyby tak odezwała się do tej osoby, mogłoby to zaowocować końcem relacji, na której jej zależy.
Raniące słowa a niezaspokojone potrzeby
Czasem za raniącymi słowami stoją niezaspokojone potrzeby.- Potrzeba autonomii i niezależności – pojawia się, kiedy dziecko chce coś zrobić po swojemu, a rodzic z różnych powodów się na to nie zgadza. Nie oczekuj, że dziecko przyjdzie do Ciebie i powie: „wiesz, tak właściwie masz rację, wiem, że to dla mojego dobra nie kupisz mi tego nowego smartfona, bo będę jeszcze więcej czasu spędzać w Internecie, ale, ja to rozumiem. Dziękuje że o mnie dbasz”. Jeśli się na coś nie zgadzasz, coś chce zrobić po swojemu, to przygotuj się na złość, frustrację i w efekcie raniące Cię słowa dziecka.
- Potrzeba bycia widzianym, i słyszanym, dostrzeganym, uwzględnianym i traktowanym poważnie – kiedy tylko jest to możliwe, staraj się nie zaskakiwać dziecka Twoimi pomysłami czy decyzjami. Warto o nich rozmawiać z dzieckiem, a nawet odejść od swoich pomysłów, kiedy widzisz niezgodę ze strony Twojej pociechy. Czasami naprawdę warto się zastanowić, na czym bardziej Ci zależy – czy chcesz mieć rację czy relację – co czasem, choć nie zawsze, może się wykluczać.
Co jeszcze może wsparciem dla dziecka
- Akceptacja tego, że dziecko przeżywa coś dla niego trudnego i radzi sobie z tym najlepiej, jak potrafi.
- Powstrzymanie się od ocen, krytyki, działania.
- Towarzyszenie dziecku, w milczeniu.
- Wzięcie odpowiedzialności za swoje decyzje, odmowę.
Zdania które mogą wspierać dziecko
- Widzę, że czujesz złość
- Czuję, że trudno jest Ci się z tym pogodzić.
- Słyszę Twoją niezgodę.
- To było dla Ciebie ważne.
- Chodzi o to, że Ty chciałeś(-aś) zdecydować.
Przecież i nam dorosłym zdarza się w zdenerwowaniu czy złości mówić niemiłe słowa do naszych najbliższych. Dziecko rani rodzica, ponieważ czuje, że jest on w stanie przyjąć i wytrzymać jego złość, frustrację i rozczarowanie. Nadmiar uczuć i emocji dzieci zwykle „wyładowują” na rodzicach, bo przy nich czują się bezpiecznie. Dziecko czuje instynktownie, że rodzic kochający i akceptujący bezwarunkowo nie porzuci go, ponieważ powiedziało do niego coś niemiłego. Pamiętaj, że słowa choć skierowane do nas, mówią o dziecku – o jego trudnościach, frustracji i perspektywie widzenia danej sytuacji.
Marzena Jasińska
Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.
Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również: