Za oknami coraz bardziej widać jesień, ranki i wieczory są coraz chłodniejsze, a to oznacza, że już wkrótce znacznie mniej czasu będziemy spędzać na świeżym powietrzu. O ile w tygodniu napięty szkolny harmonogram raczej nie pozwala nudzić się ani dzieciom ani dorosłym, o tyle często pojawia się pytanie,  co robić w weekendy, kiedy na dworze jest szaro, buro i nieprzyjemnie? Podpowiadamy Wam 10 pomysłów na to, jak kreatywnie spędzić weekendy z dziećmi, a przede wszystkim świetnie się bawić w gronie rodziny.

1. Zrób to sam – w domu!

Trend DIY ( z ang. „do it yourself”, czyli „zrób to sam”) chyba nigdy nie miał się tak dobrze jak dziś. Domowe robótki święcą triumfy, a dla rodziców to wspaniała wiadomość – w końcu to kopalnia pomysłów na aktywności z dziećmi, którą można eksplorować w każdy deszczowy weekend. Wystarczy trochę materiałów, duży stół lub kawałek podłogi, chęci i czas, a paleta możliwości jest niemal nieskończona. Możemy przygotować z dziećmi biżuterię, proste zabawki, zakładki do książek, ozdoby na Halloween lub Boże Narodzenie czy domowej roboty kolorowe mydła i kule do kąpieli. Starsze dzieci mogą z pomocą rodziców zrobić karmnik dla ptaków albo świecące girlandy. Jesienią warto też skorzystać ze skarbów znalezionych przez dzieci na spacerach – kolorowych liści, kasztanów i żołędzi. Wszystko zależy od pomysłowości naszej i dziecka, możliwości są właściwie nieograniczone. Potrzebujemy inspiracji? W Internecie znajdziemy masę pomysłów, wystarczy podczas wyszukiwania posłużyć się skrótem DIY.

2. Czas na kulturę

Jesień i zima to chyba najlepszy czas, żeby nadrobić zaległości kulturalne. W końcu latem mamy wystarczająco dużo zajęć na świeżym powietrzu. Kiedy pogoda nas nie rozpieszcza, wybierzmy się na wycieczkę do muzeum, na wystawę do galerii lub do teatru. Większe miasta oferują szeroką ofertę kulturalną, w tym specjalne obiekty dedykowane dzieciom lub wybrany repertuar odpowiedni dla najmłodszych. W mniejszych miejscowościach często gościnnie pojawiają się spektakle teatralne oraz czasowe wystawy – warto dowiadywać się o nie w lokalnych domach kultury, sprawdzając ich strony internetowe lub profile w mediach społecznościowych. Wspólne wypady do teatru, muzeum czy galerii uwrażliwiają dziecko na sztukę, uczą, a także zbliżają młodsze i starsze pokolenie.

3. Kuchnia lepsza niż plac zabaw

Od jakiegoś czasu w Internecie furorę robi odpowiedź na pytanie, na jakie zajęcia pozalekcyjne obowiązkowo zapisać dziecko, której autorka twierdzi, że najlepszymi zajęciami są dwie godziny tygodniowo w kuchni z mamą i dwie godziny majsterkowania z tatą, wpisane w grafik i przestrzegane tak, jakby rodzice za nie płacili. 

Całkowicie zgadzamy się z takim podejściem! Pierwsza z listy aktywności, czyli rodzinne gotowanie, to świetny pomysł na rodzinne spędzanie czasu w jesienne i zimowe weekendy. Tu także wachlarz możliwości jest niemal nieograniczony – możemy piec babeczki, pizzę, przygotowywać sałatki, domowe lody czy hamburgery. Ważne, żeby było kolorowo, smacznie i żeby dzieci miały swój udział w całym przedsięwzięciu. Wspólne gotowanie jest dobrą okazją, aby uczyć się o właściwościach produktów, wprowadzać zdrowe nawyki żywieniowe i ćwiczyć zdolności manualne, a później cieszyć się wspólnymi posiłkami. Dorośli muszą jedynie pamiętać, aby nie stresować się zanadto bałaganem, który powstanie w kuchni lub w czasie wspólnego majsterkowania. W końcu rozsypaną mąkę czy rozlane mleko zawsze da się wytrzeć, narzędzia pozbierać, a rodzinne chwile w kuchni są cenniejsze niż dodatkowe sprzątanie (które zresztą także można być wspólną aktywnością).

4. Domowe laboratorium

Jak zrobić „gumowe” jajko? Czy można stworzyć wulkan z octu i sody oczyszczonej? Samodzielnie wykonana lawowa lampa? Nawet jeśli dorośli nie są znawcami chemii czy fizyki, z powodzeniem mogą stworzyć domowe laboratorium dla dzieci, w którym będą się działy prawdziwe cuda. W Internecie pełno jest przepisów na szalone, ale bezpieczne eksperymenty, które ucieszą nie tylko najmłodszych. To świetny sposób na to, żeby pokazać pociechom, że nauka też może być fascynująca!

5. Wodne szaleństwa

Jesienią i zimą często odczuwamy spadek samopoczucia. I jest to związane nie tylko z deficytem słońca czy przesileniem, ale także z brakiem ruchu. Spędzając czas wyłącznie w domu, ograniczamy naszą aktywność fizyczną, co przekłada się m.in. na zimowe fałdki. Jesienią i zimą, szczególnie w weekendy, kiedy mamy więcej czasu, warto wybrać się na basen, gdzie możemy spożytkować naszą energię. Wspólne pływanie i zabawy w wodzie ożywiają ciało i integrują rodzinę, zapewniając jednocześnie wspaniałą zabawę. Jeśli mamy w pobliżu kryty aqua park, możemy wybrać się na kilkugodzinny pobyt w takim obiekcie – zabawy na zjeżdżalniach, w brodzikach i na basenach oraz zajęcia organizowane przez instruktorów zapewnią nam namiastkę lata zimą.

6. Park trampolin/ sala zabaw

Aby rozruszać się w pochmurne dni, niekoniecznie na zewnątrz, gdzie wieje wiatr i siąpi deszcz, możemy wybrać się także do parku trampolin. Te obiekty obecnie biją w Polsce rekordy popularności. Po nawet jednogodzinnym seansie dziecko będzie z pewnością „wybawione”, a i my zaznamy odpowiedniej dawki ruchu i podniesiemy poziom endorfin. Młodsze dzieci, które na trampolinach mogą nie czuć się pewnie, z radością skoczą do basenu wypełnionego miękkimi piłeczkami, które oferują liczne sale zabaw dostępne niemal w każdym mieście. Zabawa w piłeczkach będzie jeszcze bardziej radosna, jeśli dołączą do niej rodzice.

7. Pokój zagadek

Wizyta w escape roomie, czyli pokoju zagadek to kolejna propozycja na rodzinne spędzanie czasu, kiedy za oknem szaro. Pokoje zagadek przywędrowały do nas z zachodu, a ich rosnąca popularność sprawiła, że istnieją już nawet w niewielkich miastach. Zasada jest prosta – dzięki sprytowi, logicznemu myśleniu i sprawnej współpracy grupa musi wydostać się z zamkniętego pokoju w 60 minut. To prawdziwa lekcja rodzinnej kooperacji, trening kreatywności i świetna zabawa, polegająca na rozwiązywaniu zagadek na podstawie poszlak i podpowiedzi. Zazwyczaj obiekty oferują pokoje zagadek, w których poradzą sobie już 8-letnie dzieci.

8. Weekend z grami

Jeśli wyjątkowo nie mamy ochoty ruszać się z domu, możemy urządzić sobie rodzinny weekend z grami. Tu także możliwości są ogromne – możemy spróbować zmierzyć się z ułożeniem skomplikowanych puzzli, grać w kalambury czy urządzić kilka partii planszówek. Dla najmłodszych polecamy Dobble, Potwory do Szafy czy grę Super Farmer. Starsze dzieci docenią rozwijające słownictwo Scrabble, klasyczny Monopoly czy też uczące o organizmie Było Sobie Życie. Gry planszowe bywają drogie, więc postawmy na wymienianie się planszówkami wśród znajomych. Istnieją także miejsca, w których można za darmo korzystać z dostępnych gier – są to biblioteki, kawiarnie i restauracje. Istnieją także wypożyczalnie planszówek. Świetną rozrywką dla całej rodziny są także ponadczasowe warcaby, szachy, bierki, Yenga czy zwykłe karty. Oprócz tego, że gry rozwijają logiczne myślenie, uczą też dzieci wygrywać i… przegrywać! A to w dzisiejszych czasach bezcenna umiejętność.

9. Domowe zajęcia plastyczne

Pochmurny weekend to również doskonała okazja, aby znów obudzić w sobie artystę, a dziecku pokazać nieograniczony świat wyobraźni. Wystarczą podstawowe materiały takie jak farby, karton, ścinki materiału, plastelina, glina czy stare gazety, żeby wyczarować okolicznościowe kartki (np. urodzinowe, na Dzień Dziadka lub Babci, świąteczne) albo piękny notes ozdobiony według osobistych upodobań właściciela. Możemy też pokusić się o zakup specjalnej farby i fantazyjnie pomalować pojedyncze talerze, które zostały nam ze starego serwisu, ozdobić stare bombki choinkowe czy ulepić domki z gliny, które później wypalimy w piecu. Tu znów możliwości są właściwie nieograniczone, ale jeśli zabraknie nam pomysłów, możemy posiłkować się przepisami na kreatywne, plastyczne zabawy w Internecie.

10. Z przyjaciółmi

Wakacje dawno minęły, ale ostatnie miesiące roku też mają swoje plusy. Jesienią i zimą zdecydowanie łatwiej umówić się z dawno niewidzianymi znajomymi i przyjaciółmi. Spotkania z zaprzyjaźnionymi rodzinami, nawet te urządzane w domu, to zazwyczaj duża dawka pozytywnych emocji. Oprócz odwiedzin w domu możemy też wybrać się wspólnie do restauracji, najlepiej takiej z miejscem zabaw dla dzieci. Zmiana otoczenia, towarzystwo lubianych dzieci i dorosłych, nawet w domowych pieleszach, to okazja do wspólnych zabaw i harców. Dla dzieci niezapomnianym przeżyciem jest możliwość przenocowania u lubianego kuzyna lub kolegi – nie bójmy się więc weekendów u przyjaciół lub rodziny w innym mieście. Ale pamiętajmy też o rewanżu – w końcu każdy potrzebuje odmiany.

Pomysłów na kreatywne spędzanie czasu jest całe mnóstwo, musimy tylko uwolnić się od stereotypowego myślenia, że jesienią lub zimą czeka nas tylko domowa nuda przeplatana siedzeniem przed telewizorem albo tabletem. Pamiętajmy też, że niezależnie od aury dobrym pomysłem na każde okoliczności jest… przechadzka. W słynącej ze srogiej pogody Norwegii dzieci wychowuje się zgodnie ze starym porzekadłem, które mówi, że nie ma złej pogody na spacer – są tylko złe ubrania.