Librus

Oficjalna aplikacja Librus

Balonowe za i przeciw – czego nie wiemy o gumie do żucia

Czy guma do żucia jest zdrowa? Jaka jest jej historia? Czym może nas jeszcze zaskoczyć? 1 lutego obchodzimy Dzień Gumy do Żucia – dlatego bierzemy ją „pod lupę”. Sprawdźcie, czego się dowiedzieliśmy!

Od starożytnych Greków po współczesnych żołnierzy

Pierwszą gumą do żucia była żywica z kory drzewa gumowego, którą odświeżali oddech już starożytni Grecy. Wiele kultur sięgało po gumę do żucia, którą pozyskiwało z roślin, np. Aztekowie sięgali po tzictli, czyli mleczko z pnia sączyńca. Na skalę przemysłową próby produkcji podjęto „nieco później”, bo w połowie XIX w. Były to wówczas jeszcze niedoskonałe gumy świerkowe, do których czasem trafiały igły drapiące podniebienie. Sposób wytwarzania gumy został opatentowany w 1869 r. w Ohio. Od II wojny światowej dodawano ją np. do prowiantu amerykańskich żołnierzy jako środek wzmacniający czujność i redukujący napięcie. Do dziś guma do żucia jest stałym składnikiem MRE tj. prowiantu wojskowego.

Guma do żucia może podnieść ciśnienie – nie wwoź gumy do Singapuru!

Od 2004 r. zabronione jest wwożenie, sprzedaż oraz żucie gumy na terenie Singapuru. Wyjątek stanowi guma przepisywana na receptę. Decyzja zapadła, gdy gumy były notorycznie przyklejane do samochodów i ścianach, co zaśmiecało przestrzeń miejską.

Największy balon z gumy do żucia

Rekord Guinessa w dmuchaniu balonów pobił Amerykanin Chad Fell w 2004 r. – balon miał średnicę aż 50,8 cm. Zwyciężczyni konkursu organizowanego markę Dubble Bubble, udokumentowanego przez telewizyjną sieć ABC, wydmuchała balon o średnicy aż 58,5 cm.

Ściany z przeżutych gum

W wielu miastach na świecie powstają miejsca odwiedzane przez turystów, których główną atrakcją są dekoracje z wyplutych gum do żucia. W kalifornijskim mieście San Luis Obssipo można zobaczyć Bubblegum Alley, czyli wąską uliczkę, której ściany oblepione są warstwami wyplutych i zaschniętych gum do żucia. Podobny miejscem jest Market Theater Gum Wall Past Alley w Seattle czy ściana obok balkonu Julii w WVeroniea we Włoszech.

grafika_artykul_guma.jpg

Konsekwencje żucia gumy

Współczesne gumy do żucia bywają różne – kwadratowe i podłużne, w listkach, w drażetkach, o odmiennym przeznaczeniu i o różnych smakach. Najpopularniejsze mają odświeżać oddech. Właśnie w tym celu były one używane i dzięki tym właściwościom zyskały popularność. Czy są one jednak zupełnie nieszkodliwe dla naszego zdrowia?

Zaburzenia stawu żuchwowo-skroniowego

Co za dużo, to niezdrowo. Przesada zawsze szkodzi i tak jest również z żuciem – zbyt częste i długie żucie gumy powoduje bóle szczęki, głowy, szyi, a czasem nawet i ucha. Należy uważać, aby nie przemęczać stawów i mięśni szczęki, gdyż prowadzi to do wielu schorzeń np. przerostu mięśni, który powoduje zgrzytanie zębami podczas snu, co to z kolei niszczy szkliwo na zębach i plomby.

Kłopoty z brzuchem i jelitami

Żując gumę połykamy również powietrze. Należy zachować umiar zawłaszcza przy syndromie drażliwego jelita. Uwaga również na środki słodzące (sorbitol i mannitol), które stymulują jelita, a w nadmiarze mogą powodować ich podrażnienia. 

grafika_artykul_guma%202.jpg

Guma do żucia może powodować próchnicę lub przeciwdziałać próchnicy

Z kolei za próchnicę odpowiedzialne są głównie gumy z cukrem. Tam, gdzie go zastąpiono ,pojawia się sorbitol, ksylitol, laktitol, maltitol lub kontrowersyjny aspartan. Każda substancja ma inne działanie, dlatego warto uważnie czytać składy gum do żucia. Sorbitol przykładowo chroni nasze szkliwo przed działaniem niszczących kwasów i obniżeniem pH szkliwa zębów poniżej 5,5, a ksylitol wykazuje działanie bakteriostatyczne. Ponadto żucie gumy z fluorem wzmacnia szkliwo naszych zębów. Ale uwaga – nawet z fluorem nie wolno przesadzać! Już samo zwiększenie ilości śliny wpływa na oczyszczanie jamy ustnej, zębów i przestrzeni międzyzębowych z resztek pokarmu oraz neutralizuje kwasy zmniejszając ryzyko demineralizacji szkliwa.

Gumy lecznicze

Błona śluzowa jamy ustnej pozwala na szybkie wchłanianie substancji leczniczych, stąd wiele środków leczniczych i suplementów diety dostępnych jest w postaci gumy do żucia. Przykładem jest np. witamina C, która pod wpływem śliny jest łatwo przyswajalna dla organizmu.

Zwiększenie kreatywności i pobudzenie mózgu

Żując, zwiększamy poziom dotlenienia mózgu – to właśnie w tym tkwi tajemnica oddziaływania gumy na procesy myślowe. Badania Cardiff University dowodzą, że żucie gumy wpływa na wzmocnienie koncentracji wzrokowo-słuchowej. Według Journal of Psychology intensywne przeżuwanie dotlenia mózg, a ruchy szczęką podczas żucia wpływają na ukrwienie głowy.

Zmniejszenie apetytu

Żucie jest naturalnym sygnałem dla mózgu, że nadchodzi zaspokojenie głodu i trzeba ograniczyć łaknienie. Gumy są niskokaloryczną (ok. 10 kcal) alternatywą wobec podjadania dla osób będących na diecie. Na rynku pojawiają się nawet gumy, które za zadanie mają redukcję tłuszczów i cholesterolu – przed użyciem zawsze należy skonsultować się z lekarzem lub farmaceutą.

grafika_artykul_guma%203.jpg

Relaks i skupienie

Eksperci twierdzą, że guma do żucia sprzyja uspokojeniu i pomaga skupić się na bieżących czynnościach. Żucie wpływa również na złagodzenie napięcia mięśniowego, dlatego w Bawarii wprowadzono w szkołach balonowy projekt.

–  Żucie gumy jest dobre dla zdrowia dzieci i poprawia ich zdolności poznawcze – mówi Wolfgang Ellegast z ministerstwa edukacji w Bawarii o wprowadzanym w tym landzie pilotażowym projekcie. 

– Nikt nie jest zmuszany do żucia gumy, jednak pomaga to dzieciom w koncentracji i radzeniu sobie ze stresem, szczególnie podczas pisemnego sprawdzianu. Aby możliwe było uczenie się z przyjemnością, dzieci muszą przychodzić do szkoły bez obaw i szczęśliwe. Ponadto zachęcamy je do żucia gumy podczas przerw i zajęć.

Balonowa, owocowa czy miętowa?

W postaci listków i drażetek? W tubce, w pastylkach, w kulkach, w lizakach czy w cukierkach? Z cukrem czy bez? Ziołowa, energetyczna, wybielająca zęby czy balonowa? Gumy do żucia mają wiele rodzajów oraz wiele zalet, ale nie są wolne od skutków ubocznych. Tak jak przy każdym innym produkcie, tak i przy gumie do żucia wskazany jest umiar w spożyciu oraz uważne czytanie składów na etykietach.

Żując gumy, pamiętajmy, żeby robić to maksymalnie 4-5 razy dziennie (najlepiej po posiłkach) przez około 5-10 minut. Czytajmy składy i wybierajmy te dostosowane do naszych potrzeb.


Źródła:
  • https://www.newsweek.pl/zucie-gumy-zwieksza-koncentracje/cffj4kx
  • http://wojskowe.eu/pl/p/Amerykanska-racja-zywnosciowa-MRE%2C-Meal%2C-Ready-to-Eat/3422
  • https://palcelizac.pl/guma-do-zucia-fakty-i-mity/6/
  • https://www.bankier.pl/wiadomosc/10-sytuacji-w-ktorych-mozesz-dostac-mandat-na-urlopie-za-granica-7269015.html
  • http://www.perspektywy.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=3227&Itemid=106


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: