Uczeń z zaburzonym zachowaniem w szkole

Niezliczone historie o trudnych zachowaniach uczniów opowiadane przez nauczycieli, czasem krążące wśród lokalnej społeczności jako anegdoty szkolne, pokazują, że zachowania trudne są obecne w każdej szkole. Czy to oznacza także, że w każdej szkole mamy uczniów z zaburzeniami zachowania?

Artykuł jest ósmą częścią cyklu poświęconego uczniom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi #uczeń ze SPE.

Kiedy „zachowanie trudne” staje się „zaburzonym”?

W codziennej pracy nauczyciela zachowania uczniów, które wpływają na atmosferę uczenia się w klasie, pojawiają się niemal na każdej lekcji. Oczywiście, różny jest stopień nasilenia takich zachowań. Rozmowy nie na temat lekcji, przeszkadzanie innym (rzucanie przedmiotami), zaczepki, emocjonalne reakcje na efekty pracy innych itd. Oczywiście pojawiają się także trudniejsze: agresja, wulgarność w języku i zachowaniu, wagary, kradzieże lub niszczenie cudzej własności, lekceważący stosunek do nauki itd. I znowu: mogą to być zachowania incydentalne, a mogą także trwać, przejawiać się jako postępująca demoralizacja ucznia. Każdy nauczyciel w swojej pracy zetknął się z wieloma sytuacjami, w których podejmował jakąś doraźną interwencję wychowawczą. Ale kiedy trudne zachowanie staje się zaburzonym?

Zaburzenie zachowania diagnozowane jest przez specjalistów w poradni psychologiczno-pedagogicznej lub przez lekarza psychiatrę, może występować u osób ze spektrum autyzmu (autyzm dziecięcy, Zespół Aspergera), z nadpobudliwością psychoruchową czy z niepełnosprawnością intelektualną, ale najczęściej ma genezę środowiskową. Najtrudniej wesprzeć dziecko, które funkcjonuje w grupie osób prezentujących podobne zachowania.

Na nauczycielach spoczywa obowiązek zauważenia symptomów zaburzenia zachowania i podjęcie rozmów z rodzicami (opiekunami prawnymi) dziecka na temat diagnozy w poradni lub konsultacji psychiatrycznych. Kiedy? Myślę, że czytelnym wskaźnikiem dla nauczyciela będzie zaobserwowanie, kiedy zachowania ucznia zaczynają być sztywną, utrwaloną strategią, stracą swój incydentalny charakter (uczeń nie potrafi już zachować się inaczej niż w sposób nieakceptowany społecznie). Ta sztywność reakcji będzie sygnałem, że uczeń być może potrzebuje terapii zachowania (to będą realizować specjaliści: psychiatra, psycholog, socjoterapeuta czy specjalista od resocjalizacji). Jednak w pracy wychowawczej i dydaktycznej wsparcia powinni udzielać wszyscy uczący. Od czego zacząć? Oczywiście: od zrozumienia.

a_SPE8_LS_graf.jpg

Potrzeby uczniów z zaburzonym zachowaniem

Zaburzenia zachowania to złożony zespół problemów emocjonalnych oraz dotyczących ogólnego postępowania dziecka (nastolatka). Problemy te powodują, że taka osoba nie jest w stanie zadbać o swoje potrzeby osobiste (np. poczucie bezpieczeństwa, poczucie wartości, wysoka samoocena, równowaga psychiczna, itd.), ale nie potrafi także spełnić wymogów społecznych (szanowanie godności osób, ich zdrowia i życia, własności osobistej i społecznej, itd.).

Złożoność problemów dziecka z zaburzonym zachowaniem powoduje, że trudno jest wyznaczyć obszary potrzeb, bez znajomości konkretnej osoby. Jednak biorąc pod uwagę fakt, iż nie może ono zaspokoić potrzeb osobistych, można zacząć budować wsparcie od tego obszaru właśnie:

  • poczucie bezpieczeństwa (poprzez konsekwentne przestrzeganie ustaleń i umów, przewidywalność zarówno samego procesu edukacyjnego, jak w zachowaniu nauczycieli, autentyczne zainteresowanie rozwojem tego ucznia połączone z sympatią do niego),
  • poczucie wartości i wysoka samoocena (szczególnie ważny aspekt rozdzielenia tych dwóch obszarów:
- nie: „To bez sensu i tak się tego nie nauczę…”, tylko: „To trudne, co mogę zrobić, żeby się tego nauczyć…”;

- nie: „Znowu się nie przygotowałeś…”, tylko: „Powiedz mi, czego potrzebujesz, żeby tego się nauczyć…”);

  • poczucie przynależności społecznej (możliwości angażowania się w działania społeczne, osiąganie sukcesów poza szkołą, np. kampanie społeczne, zawody sportowe, udział w kiermaszach, piknikach szkolnych, wycieczkach, itd.).

Wsparcie w procesach edukacyjnych

Złożoność problemów występujących u tych dzieci wpływa na ich stosunek do nauki. W organizacji procesów edukacyjnych dla nich cele wychowawcze (kształtowanie postaw) są często ważniejsze od celów edukacyjnych. Oczywiście nie zwalnia to ani nauczyciela, ani ucznia z obowiązku realizacji podstawy programowej, ale wskazuje priorytety.

Przestrzeń: miejsce w klasie najlepiej wybrane przez ucznia (poczucie kontrolowania sytuacji), chociaż dobrze byłoby, aby taki uczeń/uczennica zajmował/a miejsce z tyłu klasy, z podobnych przyczyn jak u uczniów z nadpobudliwością (kręcenie się na krześle, spadające przybory, mówienie do siebie itd.). Ale to kwestia do przedyskutowania z uczniem, gdzie dla niego jest bardziej komfortowo. Redukowanie bodźców (dalej od okna, na ławce tylko konieczne przybory, podręcznik i zeszyt, unikanie nadmiaru dekoracji na rzecz np. map pamięci, które wspierają proces edukacyjny itd.). Nauczyciel, który reaguje na potrzeby uczniów (oferuje dodatkową pomoc, karty pracy, instrukcje, podpowiedzi, wizualizacje, itd.), stawia na współpracę („Jak chciałbyś się tego nauczyć?... Jaki masz pomysł, aby rozwiązać ten problem?...”) i relacje.

Metody: aktywne, najlepiej proponowane do wyboru (nauczyciel planuje realizację celów z wykorzystaniem różnych metod, uczniowie po zapoznaniu się z celami i kryteriami sukcesu, wybierają tę, która im najbardziej odpowiada – np. praca na plakacie, praca z instrukcją i podręcznikiem, dyskusja w grupie). Skuteczny może być też projekt edukacyjny ze względu na możliwość wybierania zadań i technik, które doprowadzą do osiągnięcia celów. Projekt ma także silne oddziaływanie społeczne, ponieważ grupa pracuje na rzecz wspólnego celu i liczy się zaangażowanie wszystkich. Takie doświadczenia są dla tych uczniów bezcenne. Możliwość podejmowania decyzji zmniejsza opór na rzecz zwiększenia poczucia sprawczości. Podobnie rzecz się ma z pracami dodatkowymi czy zadaniami domowymi.

Dostosowanie wymagań edukacyjnych: powinno uwzględniać indywidualne potrzeby ucznia. Mogłyby brzmieć: …wykonuje z instrukcją, …etapami, …wybrane fragmenty, …odsłuchuje (zamiast: czyta), …z modelem (rysunkiem, ilustracją, diagramem, tabelą, słownikiem), …po wcześniejszym przećwiczeniu, …z pomocą nauczyciela, …na karcie pracy itd.

Wsparcie wychowawcze

Jeśli nauczyciel rozumie swoje emocje i potrafi sobie z nimi radzić, będzie także rozumiał, że zachowania ucznia moją swoje przyczyny, z którymi ten młody człowiek nie poradzi sobie sam. Stąd wykazuje się cierpliwością, otwartością i elastycznością. Środki wychowawcze, które może (a może powinien?) stosować każdy nauczyciel w kontakcie z uczniem z zaburzonym zachowaniem:

  1. Asertywna komunikacja, która nie tylko jasno zaznacza granice wolności (swojej i cudzej), pozwala zrozumieć drugiej stronie potrzeby osoby mówiącej, ale wpływa modelująco na postawy. Np. jeśli nauczyciel konsekwentnie zwraca się do ucznia komunikatami, podkreślającymi jego decyzyjność („Jak chciałbyś to zrobić?... Jaki masz pomysł?... Co o tym sądzisz?... Jakie jest Twoje zdanie w tej sprawie?... Rozważałaś jakieś inne rozwiązania?...”), wpływa na budowanie poczucia bezpieczeństwa u niego, ale także pokazuje, jak można się komunikować bez agresji.

  2. Akcentowanie mocnych stron, osiągnięć, pozytywnych doświadczeń ucznia (także we współpracy z zespołem uczącym), będzie wspierać samoocenę ucznia i zmniejszy ilość destrukcyjnych przemyśleń na swój temat. Np. „Nie jesteś głupi, masz tylko kłopot z nauczeniem się…, Nie zgadzam się z Twoim twierdzeniem, że nie dasz rady, w zeszłym tygodniu podobnie oceniłeś sprawę, a po dokładnym sprawdzeniu polecenia wykonałeś ćwiczenie szybko i dokładnie…, Mówisz, że się do tego nie nadajesz, a pan X opowiadał mi o Twoim sukcesie na ostatniej lekcji fizyki…”.

  3. Przewidywalność i równowaga psychiczna nauczycieli, którzy mają świadomość, że zaburzone zachowania są sztywne i trudne do kontrolowania, dlatego tych zachowań nie można odbierać jako osobiste. A jeśli nauczyciel zaczyna myśleć: „On/a robi mi na złość“? Trzeba szukać wsparcia dla siebie. Praca z uczniami z zaburzeniami zachowania jest wyczerpująca emocjonalnie, szukanie wsparcia czy to w zespole uczącym („Co by tu jeszcze można zrobić?...”), czy u specjalistów (psycholog, terapeuta), jest przejawem profesjonalizmu, w żadnym razie słabości.

Skuteczność pracy wychowawczej w dużej mierze będzie zależała od postawy nauczyciela. Tylko ten, który potrafi kontrolować swoje emocje i akceptuje swojego ucznia takim, jakim jest (dziewczyna/chłopak ze skomplikowanymi problemami emocjonalnymi, często z bardzo trudną sytuacja rodzinną i środowiskową), może dać wsparcie nakierowane na potrzeby konkretnego ucznia.



Maria Tuchowska
Nauczyciel dyplomowany, polonista i teolog. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą w placówkach integracyjnych różnego poziomu, edukator, coach, przeprowadziła ok. 600 szkoleń z zakresu kompetencji psychospołecznych nauczycieli, prawa oświatowego, pracy z dziećmi i młodzieżą z różnego typu zaburzeniami. Specjalizuje się również w tematyce dotyczącej zagadnień związanych z obecnością rodziców w szkole.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: