Librus

Oficjalna aplikacja Librus

Czy da się jeść domowe obiady bez gotowania?

Artykuł sponsorowany
Rodzice z dziećmi w wieku szkolnym mają coraz mniej czasu na zajmowanie się domem i gotowanie, a jednocześnie nie chcą korzystać z dań gotowych w sklepach, bo boją się niskiej jakości i składu tego, co proponują spożywcze marki. Czy jest jakaś alternatywa dla wartościowych, gotowych posiłków i szansa na nie spędzanie długich godzin w kuchni? I co z domowymi obiadami mają wspólnego polscy lokalni rolnicy?

Czas kontra gotowanie

Praca, liczne obowiązki, zajęcia pozaszkolne dzieci sprawiają, że w tygodniu faktycznie wiele rodzin boryka się z problemem domowych i wartościowych obiadów. Do tego sprzyjająca spędzaniu czasu poza domem pogoda nie zachęca wiosną i latem do trwania w kuchni nad garnkami. To normalne, że szukamy w takiej sytuacji dróg na skróty i pojawia się myśl o gotowych daniach. Kto nie skusi się na talerz prawdziwej domowej zupy pomidorowej lub rosołu bez czasu poświęconego na gotowanie? Pozostaje pytanie, czy da się mieć „domową” jakość bez pracy domowej. Z odpowiedzią na te potrzeby przychodzą lokalni rolnicy i dostawcy skupieni wokół wirtualnego targu LokalnyRolnik.pl.

a_ptwp_LR_graf1.jpg

Z pola na stół

Lokalny Rolnik to unikatowy koncept wirtualnego Targu Prawdziwego Jedzenia z ponad 3 500 produktów dostępnych na platformie każdego dnia (warzywa, owoce, mięso, nabiał, przetwory, ryby, jaja, pieczywo, gotowe dania). Co ciekawe, właściciele nie kryją motywów powstania swojego biznesu – zrobili to dla córki. Jej choroba i wymagająca dieta sprawiła, że musieli zupełnie zmienić nawyki żywieniowe rodziny i przestawić się na produkty zdrowe i nieprzetworzone oraz – co trudne do uzyskania – z wyłącznie czystą etykietą (tzw. clean label stanard). Kluczowy stał się dobór dostawców w Polsce, których produkty trafiają na stół. Dlatego też twórcy Lokalnego Rolnika, Sylwia i Andrej Modic, wprowadzili własny proces weryfikacji w aspekcie m.in. wykorzystania naturalnych składników, dobrego traktowania zwierząt, jak i dążenia do zminimalizowania negatywnego wpływu na naturę. Dostawcy z kolei do oferty swoich produktów dodali nie tylko mąkę, ale i własne wypiekane chleby; nie tylko pomidory, ale także kultową pomidorową.

Gotowce z apetytem

Dania w ofercie Lokalnego Rolnika to doskonałe rozwiązanie dla osób prowadzących intensywny tryb życia i równocześnie ceniących jakość i smak. Wszystkie są przygotowywane z produktów sezonowych i lokalnych, bez użycia sztucznych dodatków. Dostępne są – co istotne – w różnorodnych wariantach: będą to zatem dania mięsne, wegetariańskie, wegańskie czy bezglutenowe w cenach nieznacznie różniących się od tych oferowanych przez tradycyjne sklepy, ale o znacznie wyższej jakości. Jak to działa? Po założeniu konta zamawiasz zakupy kilka razy w tygodniu od najbliższych Twojego miejsca zamieszkania dostawców i wybierasz opcję dostawy. Można skorzystać z kuriera (dostawy w całej Polsce) lub wybrać darmową dostawę do punktu lokalnych koordynatorów (w Warszawie, Wrocławiu, w Krakowie i na Śląsku). Sprzedawcy z Lokalnego Rolnika – jako jedyni w Polsce – gwarantują pełny zwrot kosztów, jeśli nie jesteś zadowolony/zadowolona z zakupów.

a_ptwp_LR_graf2.jpg

Od klasyki do kulinarnych podróży

Dla rodzin z dziećmi szczególnie polecamy do testów w pierwszej kolejności dania z klasyki, jak klopsiki w sosie pomidorowym (26.00 zł), pierogi we wszelakich odmianach (już od 15 zł), czy prawdziwy kotlet mielony (19,96 zł) z najwyższej jakości mięsa. Marzy się wam krupnik (16.77 zł)  jak od babci? Jest! Rosół (23,96 zł) i pomidorowa z ulepionym makaronem? Tym słoikom nikt się oprze. Ale nic nie stoi na przeszkodzie, by zamawiać zupy tajskie czy węgierskie gulaszowe. Chętni na eksperymenty? To może ragu z jelenia albo krem pomarańczowo-batatowy z trawą cytrynową lub porcja ryżu biryani po indyjsku albo tagine z wędzoną śliwką? Warto też zwrócić uwagę na liczne dania bezmięsne i sałatki z sezonowych warzyw czy wegetariańskie zapiekanki. Takie dania są idealne dla rodzin, które preferują dietę roślinną. Do tego słoiki pysznych sosów do makaronów czy liczne przetwory ze spiżarni Lokalnego Rolnika, które można wykorzystać do śniadań, obiadów czy przekąsek.

a_ptwp_LR_graf3a.jpg

Etyczne zakupy

Zdrowo i jakościowo przekłada się tym razem na więcej. Bo przy takim modelu prawdziwej współpracy z lokalnymi polskimi rolnikami i dostawcami robimy wiele dobrego. Wprowadzone rozwiązania logistyczne (zamówienia są przyjmowane dwa razy w tygodniu i dostawcy mają czas na skompletowanie najświeższych produktów lub na ulepienie pierogów, które się zamówiło) pozwalają zmniejszać ślad węglowy oraz niwelować do zera problem marnowania żywności już na poziomie dystrybucji. Zakupy dostarcza kurier lub można korzystać z lokalnych grup zakupowych i tym samym współtworzyć zaufane mikrospołeczności w swojej dzielnicy czy okolicy. To wreszcie autentyczne wspieranie właścicieli małych gospodarstw pracujących w sposób daleki od standardów przemysłowych, stosujących często niekonwencjonalne metody uprawy i hodowli, nierzadko oparte na wieloletnich tradycjach rodzinnych.

Szkolna rewolucja

Wiele szkolnych stołówek i sklepików wciąż czeka gastronomiczna rewolucja – doskonałe przykłady płyną z Wielkiej Brytanii czy Francji, gdzie udało się podjąć systemową współpracę z lokalnymi rolnikami dostarczającymi zdrowe i wartościowe produkty, które stają się składnikami posiłków dla dzieci. Dopóki jednak ta sfera zostawia w polskich realiach wiele do życzenia – główną odpowiedzialność za prawidłowe odżywianie ponoszą rodzice i to, co kryją domowe lodówki. Dlatego tym bardziej zachęcamy do przetestowania oferty dań gotowych od Lokalnego Rolnika. Mniej gotowania, to więcej czasu na rodzinne rozmowy przy stole.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: