Zaburzenia odżywiania u dzieci i młodzieży #psychologia
Rodzicu – dowiedz się, jak odzyskać energię!
Świadome zarządzanie swoją energią życiową oraz praca nad dobrostanem psychicznym to główna strategia profilaktyki zdrowia psychicznego. Pamiętaj, że prawidłowe zarządzanie energią = satysfakcjonująca jakość życia. W tym artykule podpowiem Ci, jak dbać o swoją siłę witalną, by dobrze czuć się w roli rodzica.
Czym jest złe zarządzanie energią?
Deficyt energii życiowej pojawia się najczęściej wtedy, gdy nadmiernie poświęcasz się dla innych, zapominasz o własnych potrzebach, nie kontrolujesz poziomu przeżywanego stresu. Bardzo często jest to stan, gdy nie dosypiasz, jesz byle jakie produkty, zamykasz się w błędnej rutynie. Kiedy taki stan trwa przez chwilę (np. kilka dni), raczej nie prowadzi do poważniejszych problemów ze zdrowiem. Jeśli funkcjonujesz tak od dłuższego czasu, to prędzej czy później z pewnością odczujesz tego skutki. Problemy z zarządzaniem energią dotyczą wszystkich, jednak to właśnie rodzice w szczególności są narażeni na przeciążenie wynikające z łączenia ról rodzicielskich i zawodowych. W okresie pandemii COVID-19 skutki nadmiaru obowiązków i pomieszania ról odczuwamy wyjątkowo dotkliwie.- wzmocnisz swoją siłę psychiczną,
- wzmocnisz swój system psycho-immunologiczny i ogólny stan zdrowia,
- nauczysz się utrzymywać optymalny poziom pobudzenia,
- łatwiej będzie Ci utrzymać wysoki poziom motywacji i odzyskać go po porażce.
Oto kilka dobrych praktyk, które wzmacniają optymalny poziom energii życiowej:
- Akceptacja trudności – przyznaj się przed sobą, że czasem jest Ci trudno być rodzicem. To najważniejszy krok. Nazwij to, co czujesz i określ, kiedy to czujesz. Możesz to zrobić w samotności, wylewając swoje uczucia na papier lub ze wsparciem bliskiego przyjaciela, partnera czy psychologa – kogoś, kto empatycznie wysłucha Ciebie i pomoże Ci usłyszeć, co tak bardzo Cię boli.
- Pożegnaj krytyka wewnętrznego – jeśli słyszysz w głowie komunikaty, które ciągną Cię w dół – spisz je szybko. Następnie narysuj duży znak STOP i napisz do każdego komunikatu negatywnego – komunikat pozytywny, np. “Jestem przykładem porażki rodzicielskiej” – “jestem przykładem zmęczonego rodzica, który stara się, jak umie najlepiej”.
- Perfekcjonizm – schowaj go głęboko w szafie. Lubisz mieć wszystko pod kontrolą i jak jest idealnie? Nie da się. Idealne nie istnieje, bo zawsze może być lepiej, piękniej itd. Kontrola jest ważna, ale przede wszystkim jeśli dotyczy samokontroli. Gdy jako rodzic będziesz czuć samokontrolę, wróci Twoje poczucie sprawczości i siły do działania. Tego też ucz swoje dzieci – by pielęgnowały w sobie samosterowność, a nie poczucie, że są pod Twoją stałą kontrolą.
- Lista rodzinnych potrzeb – przygotuj z dziećmi listę potrzeb, jakie ma każdy członek Waszej rodziny.
Przyjrzyjmy się, jak mogłaby wyglądać lista naszej bohaterki Moniki z artykułu o wypaleniu rodzicielskim.- 7-letnia Marysia: zabawa w salon fryzjerski, pidżama party z koleżanką, gra planszowa z mamą i bratem, domowe kino z popcornem.
- 10-letni Antek: godzina grania na konsoli, spotkanie z kumplami, maraton filmowy, wypad do skateparku.
- Mama Monika: zajęcia z aerobiku 2 razy w tygodniu, kubek ciepłej herbaty, pieczenie babeczek z Marysią, gorąca kąpiel, spacer po lesie, rodzinna jazda na rolkach.
- Praktykuj wdzięczność – zaczynaj dzień od 5 dobrych myśli – co dobrego czeka mnie tego dnia, co dobrego mogę wnieść w ten dzień. Dzień kończ krótkim podsumowaniem w głowie – 5 dobrych rzeczy, których doświadczyłem, które dziś zrobiłem.
- Korzystaj z wewnętrznej mocy – dbaj o siebie codziennie z poziomu ciała, umysłu i emocji. Karm się dobrym jedzeniem i ruchem (ciało), czytaj, słuchaj, oglądaj, to co Cię rozwija (umysł) i uśmiechaj się, przytulaj, baw się ze swoimi dziećmi (emocje). Takie połączenie to najlepsza szczepionka odpornościowa dla Twojego samopoczucia.
Twoja energia nie jest Ci dana raz na zawsze, każdego dnia możesz zmienić coś, by było lepiej.
Wypalenie rodzicielskie i trudności w zarządzaniu energią życiową to trudne i coraz bardziej powszechne zjawiska. Nie warto przed nimi uciekać. Należy poszukać pomocy, gdy nas dotkną. Wypaleni rodzice to później wypalone dzieci, które niczym wyciśnięta gąbka tracą siły witalne. Dlatego rodzicu, jeśli widzisz problemy u siebie lub u swoich dzieci, zawsze zaczynaj pracę od siebie. To Ty jesteś sterem na rodzinnym pokładzie i Ty musisz mieć siłę do działania. Dbaj o siebie, o swoje potrzeby, o swój komfort. Szczególnie w tym trudnym czasie daj sobie ciepło i wsparcie. Cytując Św. Augustyna: “Musi się palić w Tobie, to co chcesz zapalić w innych”. Dbaj zatem o to, by Twój ogień nigdy się nie wypalił.
Zuzanna Sentkowska
Psycholog, coach, doradca zawodowo-edukacyjny. Od lat prowadzi szkolenia, superwizje i konsultacje dla nauczycieli i rodziców w całej Polsce. Specjalizuje się w temacie profilaktyki zdrowia psychicznego poprzez psychologię pozytywną, mindfulness oraz wellbeing. W czasie pracy indywidualnej głównie pomaga w budowaniu i wzmacnianiu odporności psychicznej, pewności siebie oraz zarządzaniu własnym stresem. Prywatnie mama licealistki i dwóch małych piłkarzy.
Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również: