Czego uczą nas piosenki

Nie wszystko jedno, czym się otaczamy i jakimi bodźcami karmimy swój mózg. To, co chłoniemy z otoczenia poprzez zmysły, ma wpływ na nasz umysł – podobnie jak jakość pożywienia wpływa na ciało. Przestrzeń, w jakiej żyjemy, wpływa na nasze emocje, a treści, które do nas docierają, budują wrażliwość i wiedzę o świecie. Czy tak samo oddziałują na nas piosenki?

Piosenki z tekstem

Czy myśl o tym, że piosenki, które pamiętamy z dzieciństwa, były ciekawsze od tych, które słyszymy teraz, ma swoje źródło jedynie w sentymentalnej naturze człowieka? Pokolenie wychowane na Fasolkach – nie wypominając nikomu wieku – mocno już wyrosło, a piosenki te wciąż są żywe. Czy piosenki „z tekstem” znajdują się obecnie jedynie w niszy poezji śpiewanej czy piosenki aktorskiej? Przecież pokolenie Fasolek jest tylko niewiele starsze od tych, którzy słuchali mistrzowskich pod względem literackim piosenek Młynarskiego i Osieckiej, piosenek z Piwnicy Pod Baranami i Kabaretu Starszych Panów. Te piosenki – przynajmniej dla mnie – miały moc oddziaływania, pozostawały w pamięci, w przeciwieństwie do wielu aktualnych produkcji, które wypełniają radiowy eter. 

Czy więc dziś piosenka to błahostka i wypełniacz czasu antenowego? A piosenka dla dzieci – czy to taka sama tania rozrywka? Jeśli tak na nią patrzymy, to tracimy edukacyjną szansę, okazję do tego, by powiedzieć młodemu człowiekowi – właśnie poprzez piosenkę – o czymś naprawdę ważnym i ciekawym.

Uproszczony przekaz

Coraz trudniej nam wytrwać w ciszy. Lubimy urządzenia elektroniczne, które dostarczają mnóstwa informacji, a nadmiar bodźców z otoczenia sprawia, że niekiedy źle się czujemy, kiedy nic wokół nas nie gra, nie gada – kiedy nic się nie dzieje. W dźwiękowej i informacyjnej chmurze stępia się nasza wrażliwość i szybko gubimy koncentrację, co w konsekwencji sprowadza na nasz umysł stan zmęczenia. Kiedyś było mniej bodźców? Z pewnością. W zalewie informacji słowo także zdaje się niewiele ważyć. A przecież mówi się o nim jako o nośniku kultury i wiedzy o świecie, o medium porozumiewania się i budowania relacji.

Kilka akordów, banalna rymowanka (to potrzeba rymu rządzi treścią, nie zaś nadrzędna myśl zawiaduje doborem rymów), prosty bit, najlepiej taki, który łatwo naśladować sylabami „umc-umc”. Nie wszystko trzeba traktować śmiertelnie poważnie. Rozrywka TAKŻE jest potrzebna. Także. Ale przecież drzemie w nas również potrzeba zasłuchania się w mądre piosenki. Mamy w Opolu Muzeum Polskiej Piosenki, jest w nas zatem pragnienie tego, by piosenka – i muzycznie i tekstowo – była nieco bliżej Muz. To, z czym młody słuchacz zetknie się w dzieciństwie, będzie kształtowało jego wrażliwość i krystalizowało się w nim w postaci dobrego (lub złego – choć niby de gustibus non est disputandum) gustu. Będzie tworzyło zdolność obcowania ze sztuką, a więc SMAK, z którym młody człowiek pójdzie w świat, a który dobrze ukształtowany ma swoją potęgę.

Wielkie Nieba

W 2016 roku wraz z Grzegorzem Sewerynem napisaliśmy pierwszą wspólną piosenkę, która nie była utworem na zamówienie, a „zaczynem” naszej przyszłej płyty. Rozmawialiśmy wiele o tym, jakie piosenki dla dzieci można usłyszeć na estradzie czy na Youtube i stwierdziliśmy, że warto coś zmienić w tej dziedzinie i tworzyć piosenki, które nie będą banalne. Postanowiliśmy mówić o tym, co dla nas jest ważne, żeby nasze piosenki były autentyczne.

a_piosenki_LS_graf.jpg

Na płycie „WIELKIE NIEBA”, która jest zwieńczeniem trzech lat pracy, mówimy o relacjach z najbliższymi, o współdziałaniu – bo dzięki niemu każdy może podzielić się swoim doświadczeniem i wrażliwością, a więc samym sobą. Bazując na dziecięcej skłonności do filozofowania i wymyślania zwariowanych historyjek, napisaliśmy piosenki o czasie i o zachwycającym kosmosie (tytułowe „Wielkie nieba”) oraz o przygodach cyfr arabskich na pustyni. Dźwiękiem i słowem opowiadamy o pięknie, które można spotkać każdego dnia – nie tylko spoglądając w gwiazdy, ale także obserwując krople deszczu na pajęczynie. A ponieważ śmiejemy się z dość powszechnej tendencji do narzekania – napisaliśmy piosenkę, która pomaga wyobrazić sobie, jak mógłby zmienić się świat, gdybyśmy usunęli z niego wszelkie marudzenie i biadanie. Śpiewamy o determinacji, kreatywności i rozwijaniu pasji – ale także o tym, jak przetrwać towarzyszące temu kryzysy. O pogodzie ducha i o mądrym wyznaczaniu własnych celów. W tej ostatniej dziedzinie inspirujemy się coachingiem, bo każdy z nas zdobył takie doświadczenie.

Czy się udało?

Niezwykle budujący jest fakt, że im bardziej zaawansowana była praca nad płytą, tym więcej osób udało się nam zainteresować projektem. Rozrastało się najpierw grono współwykonawców – aktorów i wokalistów, kształcących się wokalnie dzieci i młodzieży, instrumentalistów. Także dziś szeroki oddźwięk i życzliwość towarzysząca pojawieniu się naszej płyty – zarówno w mediach, jak i wśród patronów przedsięwzięcia – utwierdza nas w przekonaniu, że pomysł trafia w istotną potrzebę odbiorców. Pragniemy więc zainteresować naszą płytą jak najszersze grono osób – dzieci, rodziców i nauczycieli. Mamy nadzieję, że płyta, którą przygotowaliśmy, Państwa zaskoczy. A oto link do kilku naszych piosenek – tutaj.

„Wielkie nieba” na lekcji

Proponujemy scenariusz lekcji wychowawczej z wykorzystaniem jednej z naszych piosenek.

KONSPEKT LEKCJI WYCHOWAWCZEJ DLA KLAS IV-VIII

Temat: Gdzie mieszka czas?
Przedmiot: lekcja wychowawcza
Etap edukacyjny: szkoła podstawowa
Czas trwania: 45 minut

Cel główny: Uświadomienie sobie, czym jest czas i  jak człowiek może go wypełnić? Jakie zachowania obejmują ekologię czasu?

Cele szczegółowe, uczeń: 
  • umie wyjaśnić znaczenie słowa „czas”,
  • podaje przykłady przemijania, np. zmiana  pór roku,
  • podaje skojarzenia z pojęciem „wehikuł czasu”, 
  • porównuje swoje życie do podróży w czasie,
  • potrafi odnieść pojęcie „wehikuł czasu” do przemijalności życia człowieka,
  • wyjaśnia własnymi słowami podstawowe zasady zarządzania czasem,
  • interpretuje tekst piosenki pt. „Gdzie mieszka czas?”.
Metody: 
  • podająca (pogadanka, objaśnienie lub wyjaśnienie),
  • problemowe (aktywizujące, burza mózgów),
  • metody praktyczne (praca z tekstem piosenki).
Formy pracy: zbiorowa, indywidualna, grupowa.

Środki dydaktyczne: tekst piosenki „Gdzie mieszka czas?”, arkusze papieru, kredki, farby.

Przebieg lekcji:

I. Sprawdzenie obecności.

II. Wprowadzenie do tematu zajęć: Wysłuchanie piosenki pt. ”Gdzie mieszka czas?”.

Zadanie 1.

1.Uczniowie zastanawiają się nad pojęciem czasu i wypowiadają się na ten temat. Czym jest czas? Do czego jest potrzebny? Co to znaczy, że się zmienia czas? Jak można nazwać przemijanie, czym jest ten proces?

Człowiek rośnie, uczy się nowych rzeczy, przeżywa nowe doświadczenia, poznaje swoich przyjaciół. To znaczy, że przemija… Do czego można porównać przemijanie człowieka?

Patrząc z perspektywy czasu, przypominamy sobie dzieciństwo, pierwsze lata w szkole. Wracamy do przeszłości – czyli można powiedzieć, że podróżujemy w czasie.

2. Po co ludzie wspominają przeszłość? Czy jest to przyjemne uczucie?

Zadanie 2

Wyobraźcie sobie, że spoglądacie na swoje życie przez wielki teleskop. Co widzicie? Spróbujcie wypisać lub narysować skojarzenia, które wywołało w was spoglądanie w Waszą przeszłość.

3. Przyjrzyjmy się słowom piosenki:

„Dokąd zmierza czas,
Gdy przez okno gapię się?
Nie powtórzę nic.
Było raz – więcej już nie!”

Pomówmy o tym, jak żyć, żeby nie zmarnować czasu. Jak można wypełnić dni naszego życia?
(Uprawianie sportu, rozwijanie swoich pasji).

Jak żyć, żeby każda minuta życia była wypełniona, ponieważ – jak mówi piosenka – nie niczego nie przeżyje się dwa razy. Wszystko minie, dlatego zastanówmy się nad zagospodarowaniem cennego czasu.
Wypiszmy te propozycje.

Jak spędzacie czas po szkole? Czy znajdujecie czas na przyjemności?

Jakie zajęcia wywołują w Was uczucie znużenia? Zapiszcie przykładowe zajęcia (gra na komputerze, przeglądanie serwisów internetowych, oglądanie telewizji, odrabianie lekcji, obowiązki domowe, niespodziewani goście).

4. Nauczyciel zapisuje na tablicy fragment piosenki i inicjuje dyskusję:

„Dokąd zmierza czas?
Czy zegary nasze zna?
Dziwny z niego dar,
Snuje się – a przecież gna.”

Jak rozumiemy te słowa? Czy czas może być darem?

Zadanie 3: Nie marnujmy czasu, używajmy go z umiarem, ceńmy to, co mamy. Podobnie jak naturę, która jest bardzo delikatna, jednocześnie bez niej nie ma życia. A może te pojęcia dałoby radę powiązać? Ekologia i czas – powstanie ekologia czasu. Z czym Wam się kojarzy takie wyrażenie?

Zastanówmy się nad tym w grupach 4 osobowych (nauczyciel wyznacza osoby do pracy w grupach).

Stwórzmy plakat wykorzystując różne techniki – kredki, farby, wydzieranki itp.

Tytuł plakatu „Ekologia czasu”.

III. Podsumowanie : Uczniowie prezentują swoje prace, odwołując się do usłyszanej we wstępie piosenki.







Opracowanie: 
Katarzyna Derleta i Stefan Szulc



Stefan Szulc
Certyfikowany trener współpracujący z Librusem, aktor w Teatrze Dormana w Będzinie, autor piosenek i sztuk teatralnych, absolwent studiów doktoranckich na Wydziale Polonistyki UJ w Krakowie.


Najbardziej aktualne artykuły: