Uczeń niepełnosprawny ruchowo i przewlekle chory w szkole

Uczniowie z niepełnosprawnością ruchową są obecnie najczęściej w szkołach (klasach) integracyjnych. W odniesieniu do liczby sprawnych fizycznie uczniów, jest to grupa bardzo nieliczna, chociaż jeśli niepełnosprawność dotyczy kończyn dolnych, widoczna ze względów oczywistych. Uczniowie przewlekle chorzy to z kolei bardzo liczna grupa uczniów, jednak ze względu na różnorodność i nasilenie chorób, bywają oni niemal niewidoczni (np. uczniowie z alergią). Co łączy te dwie grupy? Stereotypy w myśleniu o tych uczniach.

Artykuł jest piątą częścią cyklu poświęconego uczniom ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi #uczeń ze SPE.

Dziecko chore lub niepełnosprawne ruchowo w szkole

Pamiętam wiele rozmów z nauczycielami, którzy wyrażali zdziwienie, że podejmuję temat dzieci niepełnosprawnych ruchowo i przewlekle chorych jako istotny przy organizowaniu pomocy psychologiczno-pedagogicznej. Najczęstsze reakcje były:

“My to robimy, mamy windę, szerokie drzwi i podjazdy…”(bywało odwrotnie: “A co my możemy? W naszej szkole jest tyle barier architektonicznych, że musi się uczyć na parterze, a rodzice wnoszą wózek przez drzwi wejściowe…”).

“Ona (dziewczynka z cukrzycą) nie potrzebuje żadnego wsparcia dodatkowego, świetna uczennica, z możliwościami. Tylko czasem opuszcza, to ma dodatkowe terminy do zaliczenia sprawdzianów…”

Oczywiście bywały także dodatkowe informacje: “Jest pani pielęgniarka – jak dziecko potrzebuje, to może w każdej chwili pójść do niej… Może zjeść coś na lekcji, jeśli cukier mu spada… Jest zwolniona z zajęć WF…  Ma nauczanie indywidualne…“

Te wszystkie aspekty pomocy są ważne, ale czy rzeczywiście wystarczające w odniesieniu do potrzeb tych dzieci? Zgodnie z rozporządzeniami o organizacji kształcenia specjalnego i pomocy psychologiczno-pedagogicznej szkoły mają obowiązek organizowania wsparcia dostosowanego do potrzeb i możliwości ucznia.

Potrzeby ucznia z niepełnosprawnością ruchową i ucznia przewlekle chorego

Niepełnosprawność ruchowa może być konsekwencją różnych czynników: dziecięcego porażenia mózgowego, zaburzeń koordynacji ruchowej, choroby, wrodzonych zniekształceń czy też konsekwencją np. nieszczęśliwego wypadku. Może dotyczyć kończyn górnych, dolnych, aparatu mowy. Może być także ściśle związana z chorobą somatyczną, która wpływa na funkcjonowanie fizyczne. Wreszcie może mieć różny stopień nasilenia: lekki, umiarkowany i znaczny. Każda z osób dotkniętych niepełnosprawnością ruchową może mieć inne potrzeby w bieżącym funkcjonowaniu, stąd konieczność, aby dorośli opiekunowie (w tym nauczyciele) mieli jak najszerszą wiedzę na temat oddziaływań niepełnosprawności na funkcjonowanie ucznia w życiu. Podobnie rzecz ma się w odniesieniu do chorób przewlekłych, które naznaczają mocno bólem fizycznym i psychicznym każdy dzień. Podobnie mogą mieć różny przebieg (łagodny, ostry lub zaostrzający się w określonych warunkach), nasilenie i stopień oddziaływania na codzienność dziecka.

a_SPE5_LS_graf.jpg

Potrzebą nadrzędną każdego dziecka jest potrzeba poczucia bezpieczeństwa, a ono buduje się przez zrozumienie, z czym boryka się dziecko. Codzienność niemal każdego dziecka niepełnosprawnego czy przewlekle chorego to niekończące się godziny rehabilitacji, częste pobyty w szpitalach, sanatoriach, różnego typu placówkach medycznych. Do tego poczucie uzależnienia od pomocy innych osób (szczególnie dotkliwe, gdy ta pomoc potrzebna jest w każdym aspekcie, także fizjologicznym). Do tego fizyczny ból związany z zabiegami, przykurczami, niedowładem itd. Żyjąc w atmosferze naznaczonej codzienną walką o poprawę funkcjonowania, dziecko i jego rodzice koncentrują się na każdym symptomie lepszego samopoczucia, braku bólu czy usprawnieniu.

Ważnym aspektem pracy z tymi dziećmi jest zrozumienie, że żyjąc w atmosferze walki o poprawę funkcjonowania fizycznego, trudno jest zadbać o rozwój społeczny – kontaktów z rówieśnikami jest stosunkowo mało (częste pobyty w placówkach medycznych skutecznie pozbawiają dziecko takich doświadczeń), a te, które są, często dotyczą dzieci w podobnej sytuacji życiowej. Z jednej strony niezwykle dojrzale potrafiące analizować każdy czynnik wpływający na ich fizyczne zdrowie (dieta, dawkowanie leków), a z drugiej strony przytłoczone emocjonalnie (brak perspektyw, ograniczenia, zmiany w wyglądzie fizycznym, czasem widmo postępującego inwalidztwa i skazania na innych lub wręcz śmierci) i niemal zupełnie pozbawione możliwości nawiązywania kontaktów społecznych i samodzielnego radzenia sobie w życiu.

Mocne strony dzieci niepełnosprawnych ruchowo i chorych przewlekle

Ze względu na specyfikę doświadczeń, dzieci te mają zwykle większy zasób słów i posługują się nimi bardziej dojrzale niż ich rówieśnicy (spowodowane najpewniej przebywaniem głównie w towarzystwie osób dorosłych). Mają zainteresowania, hobby, które wpływają silnie na ich rozwój w określonej dziedzinie. Zwykle dość łatwo nawiązują kontakty interpersonalne (ze względu na przebywanie w różnych środowiskach). Mają także wysoką motywację do uczenia się i pokonywania trudności. Mocną stroną będzie także zwiększone zainteresowanie szkołą ze strony rodziców dziecka.

Co szkoła może (i powinna) tym dzieciom dać?

  1. Kompetentnych nauczycieli – znających zarówno istotę problemu zdrowotnego dziecka, jak i kontekst jego chorowania: czas, pobyty w ośrodkach medycznych, którzy z otwartością i empatia zaakceptują dziecko takim, jakie jest.
  2. Poczucie bezpieczeństwa zarówno w zakresie dostosowania przestrzeni, jak zadbania o jego komfort psychiczny. Także w zakresie zapewnienia wsparcia medycznego: pielęgniarka, możliwość podania leków czy zastosowania innych zabiegów medycznych.
  3. Możliwość rozwoju emocjonalnego, społecznego i intelektualnego, poprzez dbałość o włączanie ucznia we wszystkie możliwe formy pracy edukacyjnej i wychowawczej.
  4. Dostosowanie form, metod i wymagań edukacyjnych do potrzeb i możliwości dziecka.
  5. Umożliwienie pracy we własnym rytmie (ze względu na męczliwość, ograniczenia fizyczne, kłopoty emocjonalne), a także uzupełnianie wiedzy i możliwość dodatkowego ćwiczenia umiejętności (ze względu na większą absencję).

Formy dostosowania

W zależności od rodzaju niepełnosprawności i ograniczeń, jakie powoduje choroba, uczniowie ci potrzebują dostosowania przestrzeni: odpowiedni stolik, krzesło z podpórkami, dostosowane przybory szkolne, urządzenia multimedialne zwiększający ich możliwości pracy (laptop, tablet, rejestrator mowy itp.). Nauczyciel powinien mieć łatwy dostęp do ucznia, aby reagować na jego potrzeby. 

W obszarze metod: sprawdzą się metody aktywne, które wymagają działań możliwych dla ucznia, tak więc kluczowe będzie podejmowanie dialogu na temat możliwości uczestnictwa w konkretnych metodach i korzystania z tych, które uczeń oceni jako właściwe. Wydłużenie czasu zwykle jest konieczne, ale zawsze powinno polegać na zmianie sposobu sprawdzania wiedzy lub wykonania ćwiczenia, a nie na pracy ucznia w czasie, gdy klasa wykonuje inne czynności edukacyjne.

Dostosowanie wymagań edukacyjnych: Sprawdzić się może informowanie ucznia z wyprzedzeniem o rodzaju wymagań i podejmowanie z nim dialogu na temat wskaźników osiągnięcia celów pod kątem możliwości realizacji, szczególnie w przypadku uczniów z niepełnosprawnością ruchową. Jeśli wymaganie nie jest możliwe do osiągnięcia (np. bieg czy udział w grach zespołowych), nauczyciel dostosowując, zmienia formę z: „wykona” na: „wie, jak wykonać”.

Aby być skutecznym w działaniu

Ważnym i trudnym obszarem wspierania uczniów niepełnosprawnych ruchowo i chorych przewlekle, jest wsparcie emocjonalne. Aby było ono możliwe trzeba zacząć od zaopiekowania się sobą. Uczniowie ci nie potrzebują litości nauczyciela (litość upokarza), ale empatii i zrozumienia. Aby to było możliwe, dobrze jest skupić się na relacjach z danym dzieckiem jako na relacjach z człowiekiem, który ma własną przestrzeń wolności, pragnień, marzeń… A nauczyciel może być tym, który dmucha w jego skrzydła. Jak wysoko poleci? Nie wiem. Ale wierzę, że może polecieć tak wysoko, jak zechce.




Maria Tuchowska
Nauczyciel dyplomowany, polonista i teolog. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą w placówkach integracyjnych różnego poziomu, edukator, coach, przeprowadziła ok. 600 szkoleń z zakresu kompetencji psychospołecznych nauczycieli, prawa oświatowego, pracy z dziećmi i młodzieżą z różnego typu zaburzeniami. Specjalizuje się również w tematyce dotyczącej zagadnień związanych z obecnością rodziców w szkole.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: