Atmosfera i przestrzeń w szkole wspierająca relacje

Uczniowie i nauczyciele spędzają w szkole wiele godzin, dlatego tak ważne jest, w jakiej atmosferze i przestrzeni będą pracować. Czy będzie to atmosfera zbudowana na poczuciu bezpieczeństwa, czyli wspierająca relacje czy raczej na niepewności, strachu, dodająca napięcia i stresu. Kto w szkole jest odpowiedzialny za budowanie atmosfery wspierającej relacje i na czym to budowanie powinno polegać?

Znany duński psychoterapeuta Jesper Juul wielokrotnie w swoich książkach wspomina, że za budowanie atmosfery i jakości relacji czy to w rodzinie czy w szkole, zawsze odpowiedzialni są dorośli. Dzieci nie mają po prostu odpowiednich kompetencji, aby tą odpowiedzialność wziąć na siebie. Oczywiście w szkole warto pytać uczniów o ich zdanie, o to:

  • Jak chcieliby być traktowani?
  • Co jest dla nich ważne?
  • Na czym im zależy?
  • Jak chcieliby, żeby wyglądała ich szkoła?
  • Co wspólnie zrobimy, aby było tak jak chcemy?
W ten sposób doprowadzamy do współodpowiedzialności za relacje i przestrzeń w szkole.

Atmosfera sprzyjająca budowaniu relacji, czyli co…

Od dość dawna mówi się, że szkoła powinna być dla uczniów i nauczycieli tzw. „drugim domem”. Choć sama mam wątpliwość co do trafności tego określenia, bo domy są przecież różne, to jednak zachęcam, aby zastanowić się, co miałoby to znaczyć. Dla mnie dom to miejsce, do którego zawsze wracam z chęcią i radością. Lubię w nim być i robić różne rzeczy. Mogę czuć się swobodnie, ponieważ wiem, że nikt nie będzie mnie oceniał, krytykował, ośmieszał czy deprecjonował mojej osoby. To miejsce, w którym jest ciepła i miła atmosfera, a jego współmieszkańcy dają sobie wsparcie i traktują się wzajemnie z szacunkiem i godnością. Mając taką wizję domu, jestem jak najbardziej za tym, aby stawała się ona szkolną rzeczywistością.

W praktyce oznacza to, że:

  • Uczniowie dostają wsparcie od wszystkich nauczycieli, kiedy tego potrzebują. Wiedzą, że mogą liczyć na ich życzliwość i autentyczne zainteresowanie tym, co się u nich dzieje. Wsparcie emocjonalne to jedno. Równie ważne jest wsparcie edukacyjne, kiedy uczniowie nie potrafią poradzić sobie z zadaniem. Kiedy popełnią błąd, wspierający nauczyciel pomaga zrozumieć, jak do tego doszło i jak należy to zrobić następnym razem inaczej.
  • Uczniowie mają możliwość zadawania pytań, ponieważ czują się bezpiecznie i wiedzą, że nawet najprostsze pytanie spotka się z szacunkiem i uzyskają na nie odpowiedź. Mają przekonanie, że ich prawem jest mieć wątpliwości, w końcu dopiero się uczą. Oznacza to, że nauczyciel nie ośmiesza ich niewiedzy komentarzami w stylu: „Jak to?! To Ty tego jeszcze nie wiesz, przecież wczoraj to wyjaśniałam”.
  • Uczniowie nie boją się i nie stresują, kiedy nauczyciel „sprawdza ich wiedzę” np. w klasie, jak pisze Anna Szulc obowiązuje „dobrowolność przyjęcia oceny”. Ponadto wiedzą, że jeśli tym razem coś poszło nie tak, to mają czas na poprawę i otrzymają pomoc w lepszym zrozumieniu i opanowaniu potrzebnych treści. Uczniowie nie boją się też popełniać błędy, ponieważ pracują na podstawie tzw. „kultury błędu”, w której błąd jest przyczynkiem do refleksji i do poprawy. W „kulturze błędu”, kiedy uczniowie popełniają błąd, to nie jest to okupione strachem, wstydem, a właśnie refleksją „do czego doprowadziły Cię Twoje działania.”
  • Uczniowie wiedzą, że mogą na siebie liczyć, ponieważ w klasie istnieje coś takiego jak „uczenie się rówieśnicze”. Jeden uczeń świetnie pisze wypracowania, inny jest dobry w trygonometrii, a trzeci ma jeszcze inne talenty. Uczniowie więc współpracują ze sobą, wspierają się i uczą innych tego, z czego sami są mistrzami, po to, aby inni też mogli odnieść sukces. Możliwość wspierania się w nauce sprzyja nawiązywaniu relacji nie tylko w szkole, ale i poza nią.
  • Uczniowie mają prawo wybrać, jaki rodzaj pracy domowej wykonają. Im starszy uczeń, tym większe znaczenie ma dla niego potrzeba autonomii, niezależności i decydowania. Nikt nie lubi, kiedy się mu coś narzuca i nakazuje zrobić, uczniowie również. Okazuje się, że rezygnacja z tzw. obligatoryjnych prac domowych, paradoksalnie wpływa na zwiększenie motywacji ucznia do ich wykonania.

Szkoła oparta o wartości

Szkoła oparta na wartościach to szkoła, w której:

  • Różnorodność jest wartością – w szkole, w której dba się o atmosferę relacyjną to szkoła, w której akceptuje się różnorodności, czyli to, że ludzie są po prostu różni. Te różnice dotyczą odczuwanych myśli, światopoglądu, religii, przeżywanych emocji jako wynik podobnych zdarzeń. To odkrywanie, że w różnorodności jest siła i że dzięki niej mamy okazję uczyć się od siebie nawzajem. Różnorodność to też okazja do nauki szacunku, ale też prawo do tego, że możemy się ze sobą nie zgadzać, że możemy mieć inne zdanie i każdy ma prawo do pokazywania i wyrażania swojej odmienności.
  • Dawanie i branie to akty odwagi – korzystanie z pomocy innych, proszenie o pomoc to ważny element budowania sprzyjającej atmosfery w szkole. Żyjemy w kulturze, która mocno gloryfikuje tzw. samowystarczalność i samodzielność, co doprowadza do samotności w radzeniu sobie z trudnościami. W szkole opartej na wartości brania i dawania uczniowie uczą się, że proszenie o pomoc i korzystanie z niej to wyraz dojrzałości, a nie słabości.
  • Promuje się bliskość zamiast dystansu – szkoła, która opiera budowanie relacji na dystansie nauczyciela w stosunku do ucznia, często tłumaczy to tzw. potrzebą budowania autorytetu, a bliskość rozumie jako nadmierne spoufalanie się. Takie przekonanie powoduje tworzenie dwóch odrębnych światów: świata nauczycieli i świata uczniów, gdzie dominuje dystans, który nie sprzyja budowaniu relacji, a pomiędzy uczniami i nauczycielami panują tylko formalne, chciałoby się rzec służbowe relacje.
  • Dialog jest wartością – w dialogu mamy szansę spotkać się z drugim człowiekiem, usłyszeć go i tak naprawdę zobaczyć. Już Korczak mówił, że „nie ma dzieci, a są ludzie”, dlatego podstawą atmosfery relacji jest spotkanie człowieka z człowiekiem. Nauczyciel może każdego dnia i na każdej lekcji wysyłać do uczniów takie komunikaty, dzięki którym poczują, że są lubiani i ważni.
Jak pisze w swojej książce Natalia Boszczyk, to co sprzyja atmosferze relacji, to łagodność jako spokój i brak napięcia czy też nie dokładanie napięcia. Dla wielu uczniów nauka i tak jest sporym wyzwaniem, które może być powodem stresu. Jeśli do tego mają oni mało sprzyjające środowisko rodzinne, to szkoła może być dla nich jedynym miejscem tzw. „oddechu”.

Szkoła to miejsce nauczania i uczenia się, które mocno jest skupione na działaniach dydaktycznych. Miarą tych działań są sukcesy edukacyjne uczniów. Jednak to w jakiej atmosferze odbywa się nauczanie i uczenie się może wpływać na uczniów motywująco lub demotywująco. Jeśli chcemy, aby uczniowie angażowali się w naukę i aby postrzegali ją jako coś przyjemnego, to musimy zadbać o atmosferę i relacje sprzyjające uczeniu się.

Wspominana już Natalia Boszczyk cytuje wypowiedź jednego z dyrektorów, który brał udział w prowadzonych przez nią warsztatach: „Relacje w szkole to jak powietrze – wszyscy musimy dbać o jego jakość i czystość… a kiedy robi się niebezpiecznie duszno, to warto zarządzić ogólne wietrzenie”.

Uwierzmy, że szkoła może być takim miejscem, gdzie ludzie są dla siebie mili, życzliwi, serdeczni i witają się z uśmiechem.





Literatura:
  • Kryzys szkoły. Jesper Juul. Wydawnictwo MiND. Podkowa Leśna 2014.
  • Co z tą szkołą. Joachim Bauer. Wydawnictwo Dobra Literatura. Słupsk 2015.
  • Nowa szkoła. Anna Szulc. Wydawnictwo Natuli. Szczecin 2019.
  • Dobre relacje w szkole. Natalia Boszczyk. Wydawnictwo Wolters Kluwer. Warszawa 2020 .

Marzena Jasińska
Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: