Jak się dogadać? Komunikacja uczeń – nauczyciel – rodzic

Od lat słyszę, jak trudno nauczycielom dogadać się z rodzicami i uczniami. Zarówno jednych, jak i drugich określa się jako trudnych, roszczeniowych, co z pewnością nie sprzyja porozumieniu. Często o relacji uczeń-nauczyciel mówi się, że jest coraz trudniejsza, a dzieci są „niewychowane” i nie szanują dorosłych, w tym nauczycieli. Można by powiedzieć, że stoimy pod ścianą. Czy naprawdę tak trudno jest nam się dogadać?

Kiedy na spotkaniach z nauczycielami pytam, co jest potrzebne, aby dobrze i efektywnie komunikować się i współpracować z rodzicami i uczniami, często słyszę głosy, że to rodzice i uczniowie są trudni, kłótliwi i że nie są nastawieni na współpracę. Aby można było się z nimi dogadać, słyszę dalej, to muszą zmienić swoje nastawienie, czyli to oni w pierwszej kolejności muszą się zmienić. Te tzw. pobożne życzenia nie mają szansy na spełnienie. Nie dlatego, że rodzice czy uczniowie nie chcą, że robią to specjalnie, na złość nauczycielowi, tylko dlatego, że mamy wpływ tylko na siebie i jeżeli chcemy, aby zmieniła się nasza komunikacja z nimi, to ta zmiana zaczyna się od nas. W pierwszej kolejności od zmiany nastawienia i postrzegania drugiej strony. W drugiej od umiejętności interpersonalnych w tym aktywnego słuchania.

Co oznacza budowanie relacji i współpracy z rodzicami w oparciu o komunikację?

Budowanie relacji i współpracy szczególnie z rodzicami to NIE jest:

  • jednorazowe działanie, które często podejmujemy pod presją narastającego kryzysu,

  • delegowanie na rodzica zadań związanych z trudnością ich dziecka i oczekiwanie, że coś zrobią, aby nauczycielowi było lżej, lepiej,

  • poinformowanie rodzica o problemie jego dziecka i pozostawienie go samego w poszukiwania rozwiązania.

Czym więc jest?

Zachęcam, aby pomyśleć o współpracy jako tzw. „wspólnym przedsięwzięciu” opartym na partnerstwie, równej godności, szacunku i życzliwości. Aby tak się stało, muszą być spełnione następujące warunki

  • Uznanie pozytywnych intencji drugiej strony, zarówno ucznia, jak i rodzica. Narracja pt. „on to robi specjalnie, on to robi mi na złość” powoduje, że tylko nakręcamy się w nieprzyjemnych emocjach (złości, gniewie), a one nie będą służy porozumieniu się.
  • Uznanie swojej odpowiedzialności za relację z uczniem – w tej relacji to nauczyciel jest w 100 % za nią odpowiedzialny i jeśli nam coś w niej nie pasuje, to po naszej stronie jest spowodowanie zmiany poprzez zmianę traktowania ucznia czy komunikowania się z nim.

  • Uznanie swojej odpowiedzialności za relację z rodzicem – w tej relacji odpowiedzialność jest po obu stronach, ale pamiętajmy, że mamy wpływ tylko na siebie, czyli na to, jak my się komunikujemy i jakich słów używamy, jak interpretujemy to, co słyszymy oraz czy zakładamy dobre intencje rodzica.

  • Przekazywanie ważnych informacji o sytuacji dziecka w dobry, przyjazny sposób, szczególnie tych trudnych. Tu nie chodzi o szukanie winnych tego, że uczeń funkcjonuje w szkole tak czy inaczej. Cel jest wspólny – jak pomóc dziecku, aby lepiej wiodło mu się w szkole czy to w aspekcie edukacyjnym, społecznym czy emocjonalnym. Czyli co możemy wspólnie zrobić? Jak rodzic może pomóc nauczycielowi? Jak nauczyciel może pomóc rodzicowi? Wiąże się z tym wspólnie ustalenie celów – do czego razem dążymy, na czym nam zależy?

  • Zaufanie do rodzica i słuchanie tego, co ma do powiedzenia, szczególnie jeśli dzieli się z nami trudnymi dla nas interpretacjami tego, co się dzieje w szkole/klasie. Tu nie pomoże oburzanie się, niedowierzanie czy wmawianie rodzicowi, że źle postrzega on i jego dziecko to, co się dzieje. Pomocne jest tu zaciekawienie i chęć wysłuchania bez obwiniania siebie czy rodzica za to, co słyszymy. Rodzice i uczniowie mają prawo do swojej interpretacji i my mamy prawo inaczej ją postrzegać. Kluczem jest tu słowo „inaczej’. To nie znaczy, że gorzej czy lepiej, ani że ktoś ma rację lub nie. Być może pomocne będzie stwierdzenie: „Ja widzę tę sytuację tak…. Pani widzi ją tak…… Mam wrażenie, że się w tym różnimy. Zastanawiam się, co możemy zrobić, aby się dogadać?”

  • Konstruktywne rozwiązywanie konfliktów – konflikt to wspólny problem, trudność do rozwiązania.

  • Wzmacnianie, czyli docenienie starań drugiej strony.

a_jak_sie_dogadac_LS_graf.jpg

Jak mogłoby wyglądać spotkanie z rodzicem?

Musimy się do tego spotkania przygotować, bo to my jesteśmy w roli specjalisty. Być może pomocny będzie poniższy schemat, według którego poprowadzimy spotkanie.

  1. Rozpoczęcie rozmowy – powitanie rodzica, przedstawienie swojej intencji, dlaczego zaprosiliśmy rodzica na spotkanie, powiedzenie o dobrych stronach ich dziecka, jego zasobach, talentach.

  2. Odpowiedzenie o trudnościach – rzeczowo, opisujemy fakty. W ramach przygotowania warto zapisać sobie słowa, które będziemy kierować do rodzica.

  3. Zapytanie rodzica o to, jak on postrzega rzeczywistość, co myśli, co czuje, czego być może dowiedział się o sytuacji od dziecka. Bardzo ważne jest uznanie punktu widzenia rodzica i nie zaprzeczanie.

  4. Propozycja wspólnego zastanowienia się nad przyczynami problemu np. zastanawiam się, co powoduje u Jacka takie rozdrażnienie, zdenerwowanie itp.

  5. Ustalenie podziału zadań – co może zrobić szkoła, a co rodzice. Pamiętajmy, że mamy wspólny cel – pomóc dziecku. Warto zapisać pomysły, które się pojawią. Sugestie rodzica i sugestie nauczyciela.

  6. Monitorowanie skuteczności działań – umówienie się z rodzicem na kolejne spotkanie np. za 3 tygodnie, aby zobaczyć, co się zmieniło, co działa lepiej.
Zaproponowany przeze mnie schemat rozmowy z rodzicem równie dobrze sprawdzi się w budowaniu relacji z uczniem. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby rozmowa z uczniem o jego trudnościach miała właśnie taki przebieg.

Pomocne słowa, zwroty do dogadania się z rodzicem, uczniem

  • „Martwię się o Jacka, chcę, żeby uczestniczył aktywnie w lekcji i miał dobre kontakty z rówieśnikami.”

  • „Jacek dobrze radzi sobie z matematyką, jest bardzo dobry w rozwiązywaniu zadań z treścią, świetnie zna tabliczkę mnożenia. Jest bardzo aktywny na lekcjach wychowania fizycznego. Nauczyciel mówi, że Jacek ma talent sportowy.”

  • „Ostatnio Jacek przychodzi do szkoły rozdrażniony, podenerwowany, szuka okazji do zaczepki, zdarza się, że wyzywa dzieci, poszturchuje je, zabiera im rzeczy, niszczy je. Jego oceny z języka polskiego i historii znacznie się pogorszyły.”

  • „Czy Pan(-i) zauważył zmiany w zachowaniu Jacka?”

  • „Może być tak, że Jacek w domu zachowuje się poprawnie, współpracuje i pomaga przy młodszym rodzeństwie. W szkole zachowuje się jednak inaczej.”

  • „Jacek często wybucha złością, wydaje się z błahego powodu, to się zdarza każdemu dziecku, które ma trudności z regulacją emocji. To może mieć różne przyczyny. Może warto skonsultować się w tej sprawie ze specjalistą z poradni.”

  • „Rozumiem, że dla Państwa może być trudne do przyjęcia to, co mówię.”

  • „To się zdarza, wiele dzieci ma takie problemy.”

  • „Zastanówmy się wspólnie, co możemy zrobić, jak pomóc Jackowi.”

Czym skutkuje brak dobrych relacji uczeń-nauczyciel-rodzic?

  1. Narastaniem problemów ucznia według zasady „Jeden problem rodzi drugi”.

  2. Wzajemna niechęć dorosłych pokazuje dziecku niekorzystny wzorzec budowania relacji i rozwiązywania problemów.

  3. Często powoduje chaos informacyjny – kiedy rodzice mają informacje tylko z jednej strony – od dziecka.

  4. Brak skutecznych zmian poprawiających relacje, co może prowadzić do wypalenia emocjonalnego nauczyciela i jeszcze większej niechęci do rodziców.

  5. U ucznia brak motywacji do działania, uczenia się itp.
Nauczyciel może i powinien utrzymywać dobre relacje z uczniem i jego rodzicami, których fundamentem jest dobra komunikacja, szczególnie w trudnych kwestiach. Pamiętajmy, że dialog jest możliwy wtedy, kiedy będzie oparty na życzliwości i wzajemnej empatii.




Literatura:
1. Anna Szulc. Nowa szkoła. Wydawnictwo Natuli. Szczecin 2019.
2. Aleksandra Karasowska. Jak budować porozumienie i współpracę w szkole. Wydawnictwo Edukacyjne Parpamedia. Warszawa 2009.

Marzena Jasińska
Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: