Wysoko wrażliwe dziecko a szkoła – cz. 1

Wysoko wrażliwe dziecko czeka w szkole wiele wyzwań. W dużej mierze od nauczycieli zależy, czy polubi to miejsce i będzie ono dla niego przyjazne i bezpieczne. To wyzwanie dla niejednego z nas. Wymaga czasu, wiedzy na temat wysokiej wrażliwości, dobrego poznania dziecka oraz współpracy z rodzicami. Co nauczyciel powinien wiedzieć o swoim wysoko wrażliwym uczniu, aby go jak najlepiej wspierać?

Badania Elain Aron pokazują, że mamy około 15-20 % wysoko wrażliwych dzieci, które chodzą do szkoły czy przedszkola. Dlatego nauczyciele muszą mieć świadomość, że w każdej klasie znajdzie się jedno lub nawet kilkoro dzieci wysoko wrażliwych. Wiedza o tym, czym jest wysoka wrażliwość, jakie jej cechy możemy spotkać u ucznia i jak to wpływa na jego funkcjonowanie w szkole jest więc niezbędna. Bardzo ważne jest wyjaśnienie, że wysoka wrażliwość to nie jest żadna choroba, którą należy leczyć farmakologicznie. To nie jest też dziwactwo czy złe wychowanie. Wysoka wrażliwość to nie jest nadwrażliwe dziecko, a taki a nie inny układ nerwowy. Na płaszczyźnie biologicznej jest więc związana z funkcjonowaniem układu nerwowego, który jest czuły i szybko reaguje na to, co dostrzega w otoczeniu. Wysoka wrażliwość to cecha osobowości uwarunkowana temperamentalnie.

a_ankieta_dla_nauczycrieli_graf_2.jpg

Cechy ucznia wysoko wrażliwego

Obecnie wyróżniamy cztery cechy wysokiej wrażliwości:

  1. Głębokie przetwarzanie – czyli głębsze analizowanie napływających informacji, poświęcanie na to dużo więcej energii, a co za tym idzie dużo większej ilości czasu. Tacy uczniowie po prostu więcej czują i dostrzegają. To dlatego uczniowie ci w szkole potrzebują więcej czasu na analizowanie przekazywanych przez nauczyciela treści.

  2. Łatwość ulegania przestymulowaniu – ponieważ te dzieci są bardziej świadome tego, co się dzieje w otoczeniu zewnętrznym, ale i wewnątrz nich samych i głębiej to przetwarzają, to też szybciej się męczą. Stąd łatwość ulegania przestymulowaniu. Wówczas ich reakcje na poradzenie sobie z przestymulowaniem mogą się wydawać dziwne, przesadne czy nieadekwatne.

  3. Reaktywność emocjonalna połączona z dużą empatią – co oznacza, że dużo łatwiej przychodzi im silnie reagować emocjonalnie – np. płakać, trząść się ze zdenerwowania. Empatia wskazuje na dużą wrażliwość na emocje przeżywane przez rówieśników, szczególnie gdy cierpią, są szykanowani, wyśmiewani czy stają się ofiarą przemocy rówieśniczej. Ponieważ uczeń wysoko wrażliwy przeżywa bardzo głęboko, z łatwością wybucha płaczem, gdy dzieje się komuś krzywda i to zarówno innemu człowiekowi, jak i zwierzętom. Takie dzieci nie są w stanie nawet oglądać filmów, podczas których obserwują cierpienie.

  4. Wyczulenie na subtelne bodźce – zarówno fizyczne jak zapachy, smaki, kolory, ale i te społeczne związane z naruszaniem ich integralności. Są wrażliwe na podniesiony ton głosu, a nawet jego zmianę z łagodniejszej na ostrzejszą i to niekoniecznie kierowaną do nich osobiście. Dzieci wysoko wrażliwe są wyczulone nawet na najdrobniejsze bodźce, które nie są zauważane przez innych.

a_wysoko_wrazliwe_dziecko_a_szkola_czesc_1_LS_graf.jpg

Z jakimi trudnościami w szkole mierzy się wysoko wrażliwe dziecko?

Cechy wysoko wrażliwego dziecka wpływają na jego funkcjonowanie i zachowanie w środowisku szkolnym. Taki uczeń musi się mierzyć z wieloma trudnościami:

  • Przestymulowanie – w każdej szkole dziecko spotyka się z nadmiarem bodźców wizualnych. Sale lekcyjne są wyposażone w wiele kolorowych plansz, plakatów czy zbyt kolorowych ścian, co skutkuje przestymulowaniem. Ponadto liczne klasy wiążą się z większym hałasem. Już sama liczba uczniów w klasie (zbyt dużo osób), z którymi muszą się codziennie spotykać, jest dla wysoko wrażliwego ucznia wyzwaniem.
  • Przy głębokim przetwarzaniu i przestymulowaniu nietrudno o zmęczenie. Dla ucznia wysoko wrażliwego dzień szkolny zdaje się ciągnąć w nieskończoność.
  • Konieczność nawiązywania kontaktów z wieloma nauczycielami, którzy szczególnie w klasach starszych zmieniają się co 45 minut. Sama konieczność obcowania z tak wieloma osobami przerasta możliwości układu nerwowego ucznia wysoko wrażliwego.
  • Dyskomfort związany z wyczuleniem na subtelne bodźce, których w szkole nie brakuje, a na które po prostu inni uczniowie nie zwracają uwagi i im nie przeszkadzają (np. zapachy, mimika twarzy nauczyciela).
  • Przeżywanie sytuacji, kiedy w szkole są stosowane kary, krytyka, nagany, napomnienia itp. Wysoko wrażliwy uczeń będzie czuć przytłoczenie tym, że ono lub cała klasa dostali za coś naganę. To im dodaje stresu i zaniża ich poziom funkcjonowania na resztę szkolnego dnia.
  • Trudności w funkcjonowaniu w sytuacji rywalizacji.
  • Trudności w działaniu pod presją, szczególnie presją czasu.
  • Głębokie i długie przeżywanie szczególnie nieprzyjemnych emocji, co utrudnia uczenie się i obniża ciekawość poznawczą.
  • Trudności we wchodzeniu w relacje społeczne – dla wysoko wrażliwego ucznia życie towarzyskie jest trudne. Szczególnie kiedy jest przestymulowany, to tym chętniej wchodzi w rolę obserwatora i w milczeniu przygląda się interakcjom społecznym. Kiedy stoi z boku, może być postrzegany przez nauczyciela jako uczeń, któremu trudno przychodzi nawiązywanie relacji. Warto wiedzieć, że wysoko wrażliwe dzieci po prostu potrzebują na to więcej czasu. Czasami mówi się, że to są tzw. dzieci „wolno rozgrzewające się”. Zdarza się, że kiedy są już gotowe na budowanie relacji i na przyjaźń, to inne dzieci często już mają swoje pary czy należą do jakiejś grupy. Ponieważ zrozumienie zasad relacji społecznych zajmuje im nieco więcej czasu, to kiedy stają z boku i przyglądają się zabawie innych dzieci, mogą być przez nie określane jako dziwne, odludki, wywyższające się, nieśmiałe czy nudne. Uczniowie wysoko wrażliwi najlepiej funkcjonują w relacji jeden na jeden, ale po jakimś czasie i przy wsparciu nauczyciela znajdują w końcu kolegę czy koleżankę, przy której czują się bezpiecznie.
Wysoko wrażliwe dzieci raczej rzadko sprawiają kłopoty wychowawcze, nie wdają się w bójki, nie chodzą na wagary. W klasie spokojnie siedzą w ławce i słuchają nauczyciela. Zwykle to bardzo dobrzy uczniowie, lubiący czytać, o nietuzinkowych zainteresowanych, sumienni i pracowici. Dlatego ich trudności mogą nie zawsze zostać przez nauczyciela zauważone. Często są to też uczniowie, którzy dość szybko opanowują informacje przekazywane przez nauczyciela, co skutkuje, że podczas lekcji mogą się po prostu nudzić. Ponieważ szybko odczytują sygnały niewerbalne, wyczuwają czego chcą od nich nauczyciele.

Szczególnie młodsi uczniowie wysoko wrażliwi (klasy I-III), kiedy są przestymulowani i przeżywają stres, mogą wrócić do zachowań czy problemów typowych dla młodszego wieku np. przedszkolnego. Kiedy jednak zadbamy o nie, o ich poczucie bezpieczeństwa, to będą zachowywać się znacznie dojrzalej niż wskazywałby na to ich wiek.

Czego potrzebuje wysoko wrażliwy uczeń od nauczyciela?

  1. Bezwarunkowej akceptacji.

  2. Stworzenia jak najlepszych warunków zewnętrznych, które będą sprzyjać rozwojowi.

  3. Pozwolenia na przeżywanie emocji – empatycznej komunikacji.

  4. Zaufania.

  5. Odpowiedniego reagowania na potrzeby dziecka, a nie na jego zachowanie. Zachowanie to wierzchołek góry lodowej. Pod spodem są emocje i potrzeby – i dlatego to nimi w pierwszej kolejności się opiekujemy i zaspokajamy.
Warto pamiętać, że wysoko wrażliwy uczeń to normalne dziecko, które, jeśli jest w bezpiecznych warunkach, staje się odprężone i chętne do nawiązywania relacji. Wówczas uczniowie ci słuchają i odpowiadają bez problemu na polecenia nauczyciela. Kiedy jednak działa na nie stres czy nadmiar bodźców, są jakby chwilowo niezdolni do działania i dość mocno rozregulowani.





Literatura:
  • Elaine Aron. Wysoko wrażliwe dziecko. Wydawnictwo GWP. Sopot 2017.
  • Thomas Boyce. Dziecko orchidea czy mlecz. Wydawnictwo Czarna Owca. Warszawa 2019.

Marzena Jasińska
Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: