Wykładowca czy showman? #rozwój
Zosia-Samosia – czego unikać w pracy nauczyciela?
Etos zawodu nauczyciela
Na temat zawodu nauczyciela mówi się i pisze mnóstwo, nadużywając – w moim odczuciu – określenia: etos zawodu. Wrzuca się do tego terminu wiele aspektów naszej pracy:Najczęściej popełniane błędy przez nauczycieli
- Poświęcanie się: Znacie to? O, pani X wychodzi ze szkoły… Można zamykać… (dialog pań sprzątających).
Zebrania z rodzicami do późnych godzin wieczornych, telefony o dziwnych godzinach, także w weekendy, pierwszy posiłek po południu, kawa albo lodowata, albo zbyt gorąca… W czasie nauczania zdalnego odpisywanie na maile i sprawdzanie prac późno w nocy…
- Mamo, a co na obiad? - Ups! Zapomniałam…
- Mamo, będziesz na moim pokazie? – Przecież wiesz, że w mojej szkole mam dyskotekę…
- Tato, przyjdziesz na dyżur podczas kiermaszu? – Ale mam zebranie w mojej szkole…
- Mamo, pójdziesz ze mną? – Następnym razem córciu, dzisiaj umówiłam się na spotkanie z rodzicami mojego ucznia… – A na basen? – Idź sam, pójdę następnym razem…
I tak dzień za dniem, miesiąc za miesiącem, terminarz z wysypującymi się doklejanymi karteczkami, bez zegarka i telefonu ani rusz… I brniemy w zmęczenie, narastającą frustrację, potem różnego typu dolegliwości. - Zamartwianie się: Kiedy ja to ogarnę? Jeszcze te klasówki… Rany, przecież karty pracy na jutro dla Wojtka i Kasi… Kiepskie te prace. Co ja zawaliłam, że tak słabo napisali? Do tego intuicyjne sprawdzanie prac, brak wyznaczonych wskaźników realizacji celu, litość wobec tych „biednych”, „zaniedbanych”…
- Perfekcjonizm: Dam radę! Jeśli dzisiaj posiedzę do północy, jutro mogę przygotować ten sprawdzian, poprawię go w czasie weekendu, sprawozdanie dla dyrektora zrobię w sobotę… Dobra. To teraz popracuję jeszcze nad tym scenariuszem akademii, nie może być takie byle co. Ta Baśka chyba zgłupiała, jeśli myśli, że ja się pod tym podpiszę…
- Postawa Zosi-Samosi: Obraziła się... No i dobrze… Sama sobie z tym poradzę, a przynajmniej po akademii będzie wiadomo, że to moja zasługa, a nie żeby znowu się ktoś woził na mojej pracy… Te spotkania zespołów mnie wkurzają, strata czasu, wiadomo przecież, że i tak każdy musi to zrobić sam…
- Emocjonalne podejście do pomagania innym: Szkoda mi tego dziecka, chyba rodzice zbytnio się nie przejmują… Zorganizuję dla niego pomoc…
- Postawa oblężonej twierdzy wobec uczniów i rodziców: Co on sobie myśli? Mam prawo od niego wymagać! W ogóle nie będę z nim dyskutować na ten temat, ma zrobić i już… Ojciec Kamila to naprawdę dzisiaj przesadził… Tylko roszczenia! Żadnego zaufania do mojej wiedzy i doświadczenia… A jeszcze wymagania dyrektora, oczekiwania innych nauczycieli, terminy itd.
- Przenoszenie problemów zawodowych na życie prywatne: Przecież Ci mówiłam, że muszę poprawić te prace. Dlaczego mi znowu zawracasz głowę?! Pewnie, że jestem zdenerwowana, a Ty mi jeszcze dokładasz problemów… Wiesz, że mam szkoły już na dzisiaj po uszy!...
Jesteś ważna/y – dbaj o siebie
- Bądź specjalistą: Oznacza to bycie profesjonalistą w zakresie planowania (zadań i celów), organizowania bezpiecznej i ciekawej przestrzeni edukacyjnej, w której różni uczniowie, zgodnie ze swoimi potrzebami i możliwościami, będą mogli się uczyć. To także rzetelne diagnozowanie potrzeb i możliwości uczniów, dostosowanie przestrzeni, form i metod pracy, a także – dla uczniów o specjalnych potrzebach – wymagań edukacyjnych. Planowanie działań i celów pomaga panować nad naszą pracą. Dzięki temu nie frustrujemy się, wyznaczamy granice, unikając tym samym stresu związanego z nadmiarem pracy.
- Kontroluj emocje: Działanie emocjonalne kończy się różnie, a na pewno bardzo trudno przewidzieć skutki takiego działania. Szukanie technik, które pomogą kontrolować emocje, pozwoli zapanować nad nimi, zwiększy możliwości widzenia potrzeb edukacyjnych i wychowawczych wychowanków, bo emocje zwykle zaciemniają obiektywny obraz sytuacji. Np. gdy uczeń z zaburzonym zachowaniem uśmiechem reaguje na słowa wychowawcy. Jeśli wychowawca wie i pamięta o tym, że zaburzone zachowania są sztywne, skupi się na istocie komunikatu: jak powiedzieć, żeby uczeń nie tylko rozumiał, ale także podjął rozmowę. Jeśli pozwoli działać emocjom, odbierze sytuację osobiście, skutki mogą być fatalne dla obu stron.
- Bądź asertywny: Mówienie i myślenie w języku JA, które powoduje jasne określenie swojej przestrzeni prywatnej, ale jest także zaznaczeniem szacunku dla przestrzeni prywatnej innych osób. Wzmacnia zaufanie do swoich sądów i znacząco wpływa zarówno na poczucie wartości, jak i na budowanie dobrych relacji.
- Daj sobie prawo do błędu: Wewnętrzna zgoda na to, że nie muszę być doskonała/y zwiększa także tolerancję na błędy innych. Błąd jest wtedy postrzegany jako cenna informacja o tym, czego nie robić, albo co zrobić, aby błędu unikać. W żaden sposób nie powinien wpływać na samoocenę.
- Współpracuj: Nastawienie na współpracę z uczniami, z rodzicami, z innymi nauczycielami, poprawi relacje, wpływa także korzystnie na efektywność pracy nauczyciela, daje szansę na zobaczenie problemów w innej perspektywie i dostrzeżenie różnych opcji rozwiązań.
- Naucz się odpoczywać: Zmęczenie, stałe przebywanie w pracy (gdy w głowie ciągle się myśli o pracy) – nieustająca koncentracja na problemach zawodowych, nie tylko zwiększają poziom stresu i wyczerpują nadmiernie siły, ale też prowadzą do frustracji, zbytniej emocjonalności w kontaktach z uczniami i rodzicami, zmniejszenia efektywności działań, spadku odporności psychicznej i fizycznej, które w efekcie wpędzają w wypalenie zawodowe.
- Dbaj o siebie: Troska o swoje zdrowie i dobre samopoczucie to naturalna potrzeba każdego człowieka. Wyznaczenie granic pracy zawodowej i życia prywatnego jest podstawą harmonii i porządku, które warunkują zdrowie zarówno umysłu, jak i ciała. Odpowiednia ilość snu, właściwa dieta, aktywność fizyczna i rozwijanie swoich zainteresowań i pasji może być skuteczną strategią wzmocnienia sił fizycznych i psychicznych, wpłynie także korzystnie na efektywność pracy dydaktycznej i wychowawczej.
Podsumowując
Wykonujemy piękną i ważną pracę, której wielu nie byłoby w stanie podołać. Wymaga ona od nas wysiłku w różnych obszarach życia. To także jej urok. Kochamy uczyć, towarzyszyć młodym w rozwoju, cieszymy się z sukcesów ucznia, wspieramy, troszczymy się, czuwamy… I niech tak będzie. Jednak, żeby tak właśnie przeżywać codzienną pracę nauczyciela, trzeba zacząć od dobrego zaopiekowania się sobą, wyznaczenia jasno przestrzeni, w których jestem prywatnie i odpoczywam, delektuję się muzyką, spokojem, ciszą, rozwijam swoje pasje i zainteresowania, spędzam czas z rodziną… Pierwsza i najważniejsza zasada skutecznej pomocy: zadbaj o własne zasoby, o siebie, o własne zdrowie i komfort pracy. Tylko wtedy możesz skutecznie pomagać innym.Ale praca nad zmianą swoich nawyków wymaga czasu, a zaczyna się od zauważenia tych zachowań, które chcę zmienić i wypracowania postawy gotowości na zmianę. Powodzenia!
Maria Tuchowska
Nauczyciel dyplomowany, polonista i teolog. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą w placówkach integracyjnych różnego poziomu, edukator, coach, przeprowadziła ok. 600 szkoleń z zakresu kompetencji psychospołecznych nauczycieli, prawa oświatowego, pracy z dziećmi i młodzieżą z różnego typu zaburzeniami. Specjalizuje się również w tematyce dotyczącej zagadnień związanych z obecnością rodziców w szkole.
Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również: