Kiedy kończy się czas na wakacyjne wycieczki, wiele osób staje przed dylematem – jak spędzić wspólne chwile w domu, by były one wartościowe dla całej rodziny? Weekendy możemy spożytkować na mniejsze wyprawy i szereg aktywności w plenerze. Jednak to w naszych czterech kątach spędzamy w roku szkolnym sporo czasu – między nauką a pracą, obowiązkami a odpoczynkiem. Co więcej, jest nam z tym dobrze – aż 8 na 10 Polaków deklaruje silne przywiązanie do domu i mieszkających w nim osób. Czy jednak należy w domowych warunkach technologii unikać jak ognia? Niekoniecznie. Ale warto przestrzegać zasad, które pozwolą nam w wartościowy sposób wykorzystać internet czy telewizję.

Wielu rodziców dzieci w wieku szkolnym dorastało w kiełkującym już lub całkiem nieźle rozwiniętym świecie cyfrowym. To sprawia, że spora część z nich rozumie istotną rolę technologii w nauce i rozwoju najmłodszych. Ale czy na pewno potrafimy w pełni wykorzystać potencjał dostępnych narzędzi w tym zakresie? Wirtualna rzeczywistość dokonuje ekspansji i już dziś osiągnęła rozmiary małego wszechświata, który nie sposób poznać i zbadać w całości. Jak gwałtowny to rozwój, obrazują dane Instytutu Badań Edukacyjnych¹. Jeszcze w 2000 roku jedynie co piąty uczeń dysponował bowiem dostępem do internetu, a w 2009 roku poziom ten zwiększył się już do 85%.

Jak to wygląda dziś? Ostatnie dane GUS-u za 2021 rok mówią o 92,4% gospodarstw domowych podłączonych do internetu szerokopasmowego². Jak jednak wynika z danych urzędu, zdecydowanie częściej dostęp do sieci mają te domy, w których mieszkają także dzieci. Jednocześnie, zgodnie z danymi T-Mobile, już 95% klientów sieci deklaruje, że szybki i stabilny internet jest dla nich ważny, 94% zaś ceni sobie dostęp do zasobów online w każdym miejscu i o każdej porze. Do tak silnej cyfryzacji społeczeństwa bez wątpienia przyczyniła się zdalna nauka w pandemii, która dodatkowo przyspieszyła transformację szkół. Wniosek jest jeden – świat wirtualny rośnie i będzie otaczał nas coraz ściślej. A my – zamiast postrzegać go jako zagrożenie dla rozwoju dzieci i chronić je przed zgubnym wpływem technologii, powinniśmy wspólnie z nimi odnaleźć się w wirtualnej rzeczywistości – i wykorzystać jej możliwości.

Liczy się umiar

Oczywiście nie oznacza to, że narzędzia technologiczne nie niosą ze sobą potencjalnych zagrożeń. Te cały czas towarzyszą wirtualnej drodze (m.in. z uwagi na cyberbezpieczeństwo najmłodszych) i mogą wiązać się z nieodpowiednimi treściami czy nieumiarkowanym spędzaniem czasu przed ekranami. W końcu – co za dużo, to niezdrowo. Jak jednak pokazują rezultaty badania PISA, porównującego poziom edukacji i kompetencje 15-latków w skali międzynarodowej – zbyt mały dostęp do nowych technologii również może negatywnie wpłynąć na wyniki uczniów³. Jak zatem znaleźć złoty środek, a przy okazji spędzić wartościowy czas w gronie rodzinnym? Oto 3 podpowiedzi.

1. Wejdź w świat gier razem z dzieckiem
   
   Przed zakupem lub wyborem ogólnodostępnej gry sprawdź jej oznaczenie w systemie PEGI. Mówi on nie tylko o grupie wiekowej, dla której przeznaczony jest dany tytuł, ale też treściach, które znajdziemy w wirtualnym świecie. I tak – odpowiednie symbole zasygnalizują nam, że w grze znajdziemy np. elementy przemocy, wulgaryzmy czy np. przykłady dyskryminacji. Jeśli więc zależy nam, by uniknąć danego zagrożenia, trzeba dobrze zweryfikować oznaczenia na opakowaniu gry lub online.
   
   

   

   W kolejnym kroku, zanim przedstawimy dziecku nową grę, powinniśmy sprawdzić ją samemu, by przekonać się, czy będzie odpowiednia dla syna czy córki. Po przejściu rozgrywki myślisz o zaproponowaniu danej pozycji dziecku? Świetnie – teraz możecie wspólnie zanurzyć się w wirtualnym świecie. Dlaczego warto towarzyszyć młodemu graczowi w tym procesie? Dzięki wspólnej grze będziesz lepiej rozumieć i kontrolować wirtualny świat, w którym dziecko spędza czas. Poza tym zyskacie temat do rozmowy, a wspólne aktywności pomogą Wam w budowaniu relacji.
   
   
2. Uczcie się wspólnie przez grę
   
   Nie od dziś wiadomo, że najlepszą formą edukacji bywa zabawa – niezależnie od wieku. Cyfrowe narzędzia edukacyjne symulujące grę lub przekazujące wiedzę w przystępnej formie coraz częściej pojawiają się także na zajęciach w szkole, ale nic nie stoi na przeszkodzie, by sięgnąć po nie wspólnie w domu. Choćby po to, by zapoznać dziecko z nowymi możliwościami i poszerzać jego wiedzę. Przykładem mogą tu być platformy do nauki programowania wizualnego takie jak Scratch czy Code.org dostępne także w języku polskim, jak również Ekoeksperymentarium, poruszające zagadnienia z obszaru ochrony środowiska. A może spacer po wirtualnym świecie zawodów? Wspólna przechadzka może spodobać się zarówno maluchom, nastolatkom, jak i dorosłym.
   
   
3. Obejrzyjcie coś wspólnie
   
   Wśród technologii domowych nie sposób pominąć telewizję. Ta wielu osobom kojarzy się z mało wartościowym „zabijaniem czasu”. W rzeczywistości może jednak stanowić ciekawą propozycję na wspólne popołudnie dla całej rodziny. Mecz, nowa animacja, nagradzany film fabularny, a może edukacyjny program przyrodniczy? Wybór, rzecz jasna, należy do Was. Przy czym warto podkreślić, że telewizja ma dziś także inteligentne funkcje, takie jak możliwość obejrzenia emitowanego kilka godzin wcześniej programu, dostęp do platform streamingowych czy opcja nagrywania treści. Warto z nich więc korzystać, by zapewnić sobie wartościową rozrywkę.
   
   

   

Elastyczny dostęp do technologii w Twoim domu

Dom zbudowany na technologicznych fundamentach może rozwijać umiejętności i pasje wszystkich członków rodziny, wspierać ich w nauce i zapewniać zróżnicowane możliwości wspólnego spędzania czasu. O ile jednak z tego typu narzędzi warto korzystać z umiarem, dobrze też móc robić to elastycznie – tak, by zapewnić jak najlepsze wsparcie technologiczne dla każdego domownika i nie martwić się o ograniczenia w dostępie do usług.

Ciekawą, niezwykle prostą propozycję dla rodzin w tym kontekście stworzył T-Mobile w ramach oferty Magenta Dom z internetem światłowodowym, abonamentem komórkowym z nielimitowanymi rozmowami, SMS-ami i MMS-ami oraz nielimitowanym internetem w smartfonie, a także pakietem telewizji z inteligentnymi funkcjami Android TV. Co ciekawe, liczbę programów, z których korzystamy, można zmieniać nawet co miesiąc, z poziomu aplikacji, w zależności od tego, czego aktualnie potrzebujemy. W skład oferty wchodzą przy tym dodatki, takie jak np. Player bez reklam na rok w prezencie – wszystko na jasnych zasadach i bez ukrytych haczyków. Całość stanowi zaś zestaw wysokiej jakości technologii, który pozwoli nam działać bez zbędnych limitów.





Przypisy:
¹ https://www.ibe.edu.pl/pl/media-prasa/aktualnosci-prasowe/353-nowe-technologie-moga-pomoc-sie-uczyc-ale-i-moga-zaszkodzic.
² https://www.wirtualnemedia.pl/artykul/gus-internet-mobilny-w-polsce-spoleczenstwo-informacyjne-raport.
³ https://www.ibe.edu.pl/pl/media-prasa/aktualnosci-prasowe/353-nowe-technologie-moga-pomoc-sie-uczyc-ale-i-moga-zaszkodzic.