Mieć potężny ekosystem rozwiązań dla edukacji na miarę szkoły przyszłości na wyciągnięcie ręki? Możliwe z MacBookiem, osiągalne z rządowym projektem „Bon na laptopa dla nauczyciela”.

Wchodzisz do klasy, otwierasz notatki, sięgasz po kredę do pisania i zaczynasz wykład o ułamkach. STOP! A gdyby tak na ekranie odpalić film akcji, przygotowany chwilę wcześniej w aplikacji iMovie z podłożonym głosem lub interaktywny dokument z widżetami i filmami, stworzony w Pages i wyeksportowany do formatu iPub? Atrakcyjny i nowoczesny sposób nauczania, ramię w ramię z technologią, może w krótkim czasie zdziałać więcej niż kolejne powtórki. Bo edukacja w szkole przyszłości powinna być oparta na dostępności, współpracy, kreatywności i personalizacji. Nad tym, w jaki sposób przygotować nowoczesną lekcję na MacBooku, zastanawiamy się z Danielem Makusem, wicedyrektorem prywatnych szkół im. Leonarda Piwoniego w Szczecinie, nauczycielem języka niemieckiego, informatyki w języku angielskim i trenera szkolnego klubu kodowania.

Dostępność

Z MacBookiem nauczyciel otrzymuje za darmo pakiet narzędzi biurowych o niesamowitych możliwościach: Numbers (oprogramowanie do tworzenia arkuszy kalkulacyjnych), Pages (edytor tekstu z szablonami do tworzenia raportów i książek cyfrowych) i Keynote (narzędzie do tworzenia prezentacji z kinowymi efektami). Dziś nawet uczniowie szkół im. Piwoniego w Poznaniu na co dzień pracują na urządzeniach iPad i Mac, ale nie zawsze tak było. – Kiedyś nasi nauczyciele wspólnie korzystali z jednego MacBooka w szkole, na którym przygotowywali atrakcyjne wizualnie lekcje. Następnie przychodzili do klasy, podłączali nośnik do telewizora lub tablicy multimedialnej i działa się magia przyszłości. Dziś ze swoim urządzeniem nauczyciel ma łatwy dostęp do podręczników cyfrowych, może wyeksportować karty pracy i udostępnić je w chmurze, z której uczeń pobierze plik i otworzy na dowolnym urządzeniu – mówi Daniel Makus.

Zapytany, co według niego jest największą wartością MacBooka z perspektywy nauczyciela, wymienia kilka zalet. Zaczyna od bezpiecznego środowiska macOS, całkowicie wolnego od wirusów. Dalej niezawodność technologii Apple. – Urządzenia można używać przez kilka lat bez wizyty w serwisie (mój MacBook ma już 7). Wszystkie uaktualnienia są dostępne na bieżąco i za darmo, nawet dla starszych modeli. Waga 1300 g, długi czas pracy baterii (18h), ekran w wysokiej rozdzielczości, duża kompatybilność z drukarkami bezprzewodowymi i wytrzymałość aluminium też robią wrażenie.

Współpraca

Klasa to zespół, a wspólny cel to szybkie, atrakcyjne i nowoczesne uczenie się. Ale drogi nauczycielu, nie zapominaj, że nauczanie też takie może być. Koleżanki i koledzy po fachu przecierają oczy ze zdziwienia na Twoją prezentację, ale na tym nie koniec. Teraz „pyk” i jednym kliknięciem udostępniasz materiały uczniom. – W pandemii przygotowywałem tzn. lekcje w chmurze – do pobrania i wielokrotnego odsłuchania. Coś, co nie tak dawno było i co być może znów kiedyś będzie koniecznością, dla niektórych uczniów jest codziennością. Coraz częściej bowiem dzieci korzystają z możliwości edukacji domowej, przemierzając rodzinnie Europę kamperem, ale dzięki udogodnieniom Apple są w kontakcie z nauczycielem i klasą – mówi Daniel Makus. Wymienia te funkcjonalności, z których w pracy jako nauczyciel korzysta najczęściej:

• udostępnianie przez AirDrop w formie bezprzewodowej transmisji danych, bez straty rozmiaru i jakości pliku na dowolne urządzenie Apple znajdujące się w pobliżu,
• FaceTime do kontaktu audiowizualnego w grupie nawet z 32 osobami, co świetnie sprawdziło się w trakcie edukacji zdalnej,
• praca grupowa w czasie rzeczywistym w aplikacjach iWork, np. nad tworzeniem w Pages książki multimedialnej z lekcji powtórzeniowej.

Prowadząc szkolny klub kodowania, Daniel Makus daje możliwość uczniom w nowoczesny sposób wspólnego rozwiązywania problemów otaczającego świata. Najpierw pobrał na MacBooka darmowy cyfrowy podręcznik do nauki kodowania w aplikacji w Swift Playgrounds dla nauczyciela, później osobny podręcznik z zadaniami dla ucznia. – Nauczyciel informatyki może się sprawdzić, tworząc własną aplikację bez zakupu dodatkowego oprogramowania, kursu lub subskrypcji – mówi Daniel Makus.

Kreatywność

Na edukacyjnej mapie Polski są szkoły, w których nauczyciele nagrywają dla uczniów podcasty. To coraz bardziej popularna forma zdobywania wiedzy o współczesnym świecie. – Jest taka aplikacja dostępna bezpłatnie na MacBooka, GarageBand. To nie tylko fantastyczne narzędzie do komponowania utworów, ale przede wszystkim do nagrywania podcastów. Przygotowany przez historyka w innowacyjny sposób odcinek z cyklu „Rycerze i zamki” uczniowie mogą odtworzyć na każdym urządzeniu, wielokrotnie i w dowolnym czasie – mówi Daniel Makus. Ale z podstawowym pakietem narzędzi biurowych dostępnych bezpłatnie na urządzeniu nauczyciel może iść o krok dalej. Może nagrać lekcję, wkleić filmik z kanału YouTube, dodać opisy i ćwiczenia, podlinkować strony, podłożyć głos i wysłać w formie jednego pliku.

Lekcja informatyki, kodowania lub programowania w formie filmu instruktażowego w iMovie? Filmy dokumentujące szkolne wycieczki, które rodzice będą oglądali z wypiekami na twarzy? Język filmu to język młodzieży i znak czasów. – Nasi nauczyciele w kilka minut montują zwiastuny i filmy w hollywoodzkim stylu dzięki aplikacji iMovie, dostępnej na urządzeniu Mac bezpłatnie. To jest bardzo intuicyjne narzędzie, bo możemy wybrać gatunek, skorzystać z biblioteki video i podpowiedzi gotowego konspektu, a efekt zachwyca – mówi Daniel Makus. Rozmawiając, robi zrzuty ekranu i w sekundę zapisuje do formatu PDF, jak wszystkie pliki na MacBooku. Później może dodać kilka pociągnięć wirtualnego pędzla, jedno zdanie treści i po chwili stworzyć autorską notatkę wizualną.

Personalizacja

Gdyby tak można było zaznaczyć tekst i prawym przyciskiem myszy wybrać polecenie „przetłumacz”, a po chwili bez dodatkowych narzędzi pojawiłoby się znaczenie wraz z wymową… To możliwe! Wbudowana funkcja tłumaczenia na języki w MacBooku to coś, co przyspiesza i ułatwia pracę nie tylko nauczycielom języków nowożytnych. – Mając w planach zdawanie certyfikatu z języka japońskiego i wprowadzenie nauki tego języka do szkoły, codziennie uczę się po 5h. Z pomocą przychodzi wbudowany w urządzeniu słownik. Nigdy nie byłbym w stanie tego zrobić na zwykłym laptopie – mówi Daniel Makus.

Wśród autorskich udogodnień sprzętu Apple jest funkcja dzielenia ekranu, która pozwala na wielozadaniowość. – Na MacBooku mogę mieć kilka biurek roboczych, ale tylko jedno z nich udostępniam uczniom. W tym czasie, gdy dzieci w klasie oglądają film edukacyjny, na drugim biurku przygotowuję karty pracy. Jeszcze przed końcem filmu rozsyłam je uczniom. Tu technologia „pracuje dla mnie”, dzięki sprzętowi mam większą efektywność pracy – mówi nauczyciel.

Dzięki rozmówcy możemy zajrzeć do pracowni Mac na lekcję informatyki prowadzoną w języku angielskim. Nauczyciel pracuje na MacBooku, korzystając z aplikacji Klasa na Maca, która pozwala w łatwy sposób zarządzać urządzeniami uczniów. Daniel Makus zachwyca się nieograniczonymi możliwościami sprzętu. – To już nie jest tylko nauka środowiska macOS, z którym uczniowie spotkają się być może na studiach, a na pewno w pracy. To coś więcej. Z poziomu mojego urządzenia mogę zablokować uczniom niepotrzebne aplikacje, robić testy na różnych platformach, widzieć na ekranie, co robią i uczyć informatyki w dwóch językach. Mało kto bowiem wie, że zmiana systemowa języka na angielski pozwala poznać komendy np. w arkuszu kalkulacyjnym, które znacznie różnią się od tych w języku polskim.

Mac oferuje uczniom więcej możliwości zdobywania wiedzy dziś tak, by przygotować ich do wyzwań, przed którymi staną w przyszłości. Jedną z nich jest umiejętność bezwzrokowego pisania na klawiaturze z pomocą dedykowanej aplikacji. Tymczasem nauczyciel przygotowujący nowoczesne lekcje z MacBookiem ma narzędzie o nieograniczonych możliwościach przekazywania wiedzy językiem współczesnego ucznia. Językiem technologii.




Artykuł powstał na zamówienie iSpot Apple Authorised Education Specialist, oferującego rozwiązania i wdrożenia dla edukacji.