Agresja w szkole – przyczyny, sposoby pracy z ofiarami i sprawcami

Większość sytuacji przemocowych w szkole zaczyna się bardzo subtelnie. To nie jest zwykle od razu spektakularna bójka. Najczęściej ma ona postać agresji relacyjnej, ktora jest dość często niedoceniana i nie zawsze rozpoznawana przez nauczyciela. Mądre działanie nauczyciela na etapie agresji relacyjnej może spowodować zatrzymanie jej i niedopuszczenie nie tylko do jej eskalacji, ale i do zamiany na inną formę agresji. Co może więc zrobić nauczyciel, aby zauważyć i odpowiednio zareagować na agresję w szkole?

Działania związane z agresją

Badacze wyróżniają cztery formy działań związanych z agresją:

  1. Agresja fizyczna – stosowanie siły fizycznej wobec innej osoby lub jej własności, np. plucie, bicie, kopanie, popychanie, szarpanie.

  2. Agresja werbalna – obraźliwe odnoszenie się do drugiej osoby, przezywanie, ośmieszanie, plotkowanie, ironizowanie, sarkazm.

  3. Cyberprzemoc – wykorzystanie Internetu lub telefonu do wrogich działań, np. wysyłanie obrażających tekstów, rozpowszechnianie zdjęć, atak w mediach społecznościowych.

  4. Agresja relacyjna – wykluczenie z grupy społecznej, wykluczenie ze wspólnych aktywności, ignorowanie, namawianie innych, żeby się nie zadawali z daną osobą.
Według badań profesora Jacka Pyżalskiego chłopcy częściej niż dziewczęta są sprawcami przemocy fizycznej. Dziewczęta częściej angażują się w agresję relacyjną, a wraz z wiekiem spada częstotliwość agresji fizycznej, a rośnie werbalnej i relacyjnej. Agresja fizyczna budzi najwięcej emocji – jest ona bardzo spektakularna, oczywista i zauważalna. Jednak to pozostająca w jej cieniu agresja relacyjna wydaje się poważniejsza. To właśnie ona występuje jako pierwsza, czyli poprzedza pozostałe. Dlatego właściwe zareagowanie na agresję relacyjną pozwoliłoby uniknąć w znacznej części agresji fizycznej, werbalnej i cyberprzemocy. Znacznie trudniej ją zauważyć – trzeba wysilić ciekawość i bacznie obserwować zachowania uczniów. Agresja relacyjna zaczyna się często od subtelnych, wydawać by się mogło niewinnych zachowań uczniów. Dlatego jest często niezauważana przez nauczycieli lub komentowana, że to tylko takie niewinne dziecięce wygłupy.

Po czym poznać agresję relacyjną?

  • Inni uczniowie nie rozmawiają z daną osobą, nie zapraszają jej do kontaktu, zabawy, gry,  zwykle spędza ona przerwy w samotności.
  • Inni uczniowie nie pomagają jej.
  • Nikt jej nie zaprasza na urodziny.
  • Kiedy uczniowie jadą na wycieczkę, nikt nie chce siedzieć obok niej w autobusie, a potem mieszkać w pokoju.
  • Kiedy nauczyciel prosi, żeby dana osoba była z kimś w parze, można usłyszeć jęk rozpaczy „dlaczego ze mną”.
  • Kiedy przydzielimy ją do grupy w ramach pracy nad projektem, usłyszymy protest „nie, tylko nie z nią”.
  • Ktoś niby niechcący zrzuci jej piórnik na podłogę, przechodząc obok jej ławki.
  • Nikt nie chce jej pożyczyć długopisu, książki itd.
  • Itp.
Na przejawy agresji relacyjnej trzeba mieć uszy i oczy szeroko otwarte, bo tych przejawów jest bardzo wiele. Często uczniowie, którzy są ofiarami agresji relacyjnej, mówią, że woleliby doświadczyć przemocy fizycznej niż być ignorowanym. Agresja relacyjna to też sytuacja, w której uczniowie robią coś nieprzyjemnego innemu uczniowi, np. zabierają mu śniadanie albo wyrzucają przez okno jego plecak, chowają jego rzeczy, podrzucają jego czapkę czy inną część odzieży, każąc mu ją złapać.

Neurobiologia wykluczenia społecznego

Uczeń, który jest wykluczony społecznie, poniżany, ignorowany doświadcza tzw. bólu psychicznego, a w jego mózgu aktywowane są te same struktury, które są pobudzane w momencie, kiedy ktoś zadaje nam ból fizyczny. Mówi się, że wykluczenie społeczne aktywuje neurobiologiczną matrycę bólu. Wytwarza się:

  • Noradrenalina – wpływa na pracę serca i układ krążenia, wydzielana jest pod wpływem stresu.
  • Acetylocholina – wywołuje zaburzenia snu.
  • Kortyzol – osłabia układ immunologiczny, jego nadmiar skutkuje obkurczaniem hipokampa, struktury mózgu biorącej udział w uczeniu się i zapamiętywaniu.
To dlatego długie znoszenie wykluczenia społecznego może powodować reagowanie agresją fizyczną. Kiedy ktoś zadaje nam ból, to albo reagujemy walką (agresją), albo ucieczką. Może to doprowadzić do sytuacji, że ofiara wykluczenia społecznego wybucha złością i agresją na swoich prześladowców i staje się sprawcą, choć wcześniej była ofiarą.

a_agresja_w_szkole_przyczyny_sposoby_pracy_z_ofiarami_i_sprawcami_LS_graf.jpg

Profilaktyka agresji relacyjnej 

Zwykle zanim dojdzie do poważnego ataku przemocy fizycznej, przez długi czas ofiara doświadcza przemocy relacyjnej. Zwykle taka sytuacja ma miejsce w klasach, w których pomiędzy uczniami nie ma więzi, nie ma relacji. Kiedy nic mnie nie łączy z daną osobą, znacznie łatwiej przychodzi mi zrobienie jej nieprzyjemności. Nie mam wtedy hamulców, by tego nie robić, a inni uczniowie, tzw. Świadkowie, nie mają też motywacji, by wesprzeć ofiarę. Relacja to więzi łączące uczniów. W klasie jedni uczniowie to prawdziwi przyjaciele, dużo o sobie wiedzą, spędzają ze sobą czas nawet po szkole, powierzają sobie tajemnice. Inna relacja łączy bliskich kolegów, którzy też lubią spędzać ze sobą czas i robić różne rzeczy razem. Często ze sobą rozmawiają, pomagają sobie, kiedy trzeba. W klasie są też po prostu relacje koleżeńskie – osoby, które ich doświadczają, nie są sobie aż tak bliskie, ale od czasu do czasu ze sobą rozmawiają. Jeżeli w takiej klasie jest uczeń, którego nie łączy żadna relacja z nikim, to jest on potencjalną ofiarą przemocy relacyjnej. Dlaczego to takie ważne? Ponieważ kiedy uczniowie w klasie lubią się i się kolegują, to te relacje działają jak hamulec, który chroni przed tym, żeby nie zrobić komuś przykrości. Uczniowie mogą się pokłócić, ale zwykle nie dochodzi między nimi do aktów agresji i krzywdzenia. Dlatego działania nauczyciela powinny iść w kierunku budowania relacji między uczniami, bo to one sprawiają, że w zespole klasowym znacznie trudniej o agresję.

Co może zrobić nauczyciel, aby budować relacje?

Być może warto zacząć do rozmowy z uczniami, w której zapytamy ich:

  • Jak chcecie być traktowani?
  • Co jest dla Was ważne?
  • Na czym Wam zależy?
  • Jak chcielibyście, żeby wyglądała nasza klasa/szkoła?
  • Co wspólnie zrobimy, aby było tak, jak chcemy?
Relacje buduje się również poprzez wspólne aktywności, np.:

  • wspólne wyjścia, wycieczki klasowe,
  • świętowanie uroczystości, sukcesów, urodzin, imienin,
  • warsztaty integracyjne, warsztaty budujące zespół i współpracę,
  • zaproszenie do klasy specjalnego gościa (tak naprawdę gość to pretekst, żeby wykonać wspólnie związane z tym przedsięwzięciem zadania),
  • inne wspólne aktywności i specjalne wydarzenia.
Co jeszcze może zrobić nauczyciel, aby budować relacje z uczniami?

Być dostępnym emocjonalnie, czyli:

  • dawać wsparcie emocjonalne, kiedy uczeń tego potrzebuje (nauczyciel jako bezpieczna baza),
  • zwracać się do uczniów po imieniu, z szacunkiem i traktować ich z godnością,
  • udzielać informacji zwrotnej bez ośmieszania, kompromitacji czy deprecjonowania,
  • dziękować za wykonana pracę,
  • słuchać i zaciekawiać się tym, co mówią uczniowie.

Jak reagować, kiedy widzimy agresje relacyjną?

Profesor Jacek Pyżalski mówi, że reakcja nauczyciela powinna być:

  • natychmiastowa,
  • stopniowa – od małej do dużej, nie za ostra,
  • krótka,
  • pozwalająca zachować twarz zarówno ofierze, jak i sprawcy,
  • edukująca dla świadków.
Kiedy podczas lekcji nauczyciel słyszy, jak jeden z uczniów niewłaściwie mówi o drugim, powinien zatrzymać lekcje, a następnie:

  1. Podjeść do tego ucznia na odległość metra, będąc z nim cały czas w kontakcie wzrokowym. Kiedy podchodzi, musi się sam uspokoić, bo taka sytuacja w klasie z pewnością wywoła u niego emocje.

  2. Powiedzieć uczniowi spokojnie i z szacunkiem, np. „Posłuchaj, to mi się nie podoba. To nie jest szacunek. W naszej klasie tak nie będziemy robić”,
  3. Może też na forum klasy powiedzieć: „Posłuchajcie… Nie podoba mi się to, co teraz usłyszałam. To był tzw. zły przypadek, którego ja nie chcę w naszej klasie”.
I tyle albo aż tyle. Dopiero po lekcji, na przerwie może poprosić tego ucznia i mu powiedzieć więcej, np. „Posłuchaj… To nie jest w porządku. W naszej klasie się tak do siebie nie odzywamy. Drugiej osobie może być przykro. Nie chcę, żebyś tak robił. Co tym na to?”.

Dlaczego nie warto zmuszać ucznia do przepraszania?

Zwykle, kiedy w klasie dochodzi do sytuacji agresji słownej czy relacyjnej, mamy jako nauczyciele taki pomysł, że uczeń sprawca ma przeprosić ucznia ofiarę. Słowo „przepraszam” ma sens tylko wtedy, kiedy jest efektem refleksji ze strony ucznia, że:

  • przekroczył czyjeś granice i że drugiej osobie zrobiło się, przykro,
  • to nie jest zachowanie szanujące drugą osobę.
Nie będzie tej refleksji, jeśli nakażemy uczniowi przeprosić. Kiedy tak robimy, zwykle uczeń bąknie pod nosem słowo „przepraszam”, ale za nim nic nie stoi. Aby uczeń miał refleksję, co to znaczy, że kogoś się przeprasza, potrzebuje spokojnej rozmowy z nauczycielem, bez oskarżania, obwiniania i zastraszania. Celem takiej rozmowy jest zrozumienie i empatia dla drugiej osoby. Uczeń uczy się empatii, doświadczając jej od nauczyciela.

Konfrontując się z uczniem, pokazujemy i jemu i innym, że widzimy to, co się dzieje i że reagujemy. Dlatego dostrzegajmy i reagujmy na agresję relacyjną. Pamiętajmy też, cytując słowa zespołu Metallica, że „zabawa jednego człowieka, może być nieszczęściem dla drugiego”.





Literatura
  • Agresja – nowe tabu. Jesper Juul. Wydawnictwo MiND. Podkowa Leśna. 2013
  • Materiały własne ze szkolenia pt. Przemoc rówieśnicza w mojej klasie. Jacek Pyżalski. Med. Instytut rozwoju nauczycieli
  • Co z tą szkołą. Joachim Bauer. Wydawnictwo Dobra Literatura. Słupsk 2015

Marzena Jasińska
Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: