TikTok – wróg nauczycieli, przyjaciel młodzieży? #technologia
STEAM – czyli kompetencje przyszłości w polskich szkołach
Szkoła marzeń i sukcesów
Szkoła, w której nauczyciel może skupić się na indywidulanych potrzebach i możliwościach dzieci, a nie przeładowanym programie jest możliwa. Nauka w domu, która opiera się na samodzielnej pracy dziecka, bez korepetycji, niepotrzebnych frustracji i poczucia niemocy, przy czasie na zabawę i rozwój własnych zainteresowań, a nawet łącznie ich z nauką – to również rzeczywistość, która jest w zasięgu naszej ręki.Czy to nie pobożne życzenie? Nie, to po prostu STEAM (science – nauka, technology – technologia, engineering – inżynieria, arts – sztuka, mathematics – matematyka). Skrót ten to nic innego jak nauka poprzez łączenie rożnych, z pozoru odległych, gałęzi nauki oraz wzajemne przenikanie się faktów i wykorzystywanie zdobytej wiedzy. Już Albert Einstein sprowadzał naukę i sztukę do jednego doświadczenia – i jak wszyscy wiemy źle na tym nie wyszedł.
– W Polsce jesteśmy przyzwyczajeni do tradycyjnego modelu nauczania, STEAM go nie neguje, ale wzbogaca i zmienia sposób myślenia i podejścia do wiedzy oraz procesu jej zdobywania – dziecko przestaje być w tym systemie słuchaczem – odtwórcą, a staje się wynalazcą i konstruktorem, mówi Prof. Marlena Plebańska autorka pierwszej w Europie książki o tematyce STEAM - „STEAM-owe lekcje”.
Czy nie chwalimy dnia przed zachodem słońca
Metoda nauki poprzez doświadczanie, tworzenie i łączenie od lat z powodzeniem jest realizowana między innymi w Finlandii, gdzie nacisk kładziony jest na kompetencje, a nie na program. Nauczyciel ma dużą swobodę w prowadzaniu lekcji, gdyż jako jedyny zna dzieci, z którymi pracuje. Ocen nie stawia się tu dla nich samych, by pokazać jak dziecko wypada na tle innych, ale by sprawdzić, czy robi postępy. Korepetycje, prace domowe odrabiane z rodzicami i rodzeństwem do późnych godzin nocnych – w Finlandii takie zwyczaje to już przeszłość, dzieci uczą się i ćwiczą w domu same, maksymalnie godzinę dziennie (w zależności od wieku). Nauka ma nie kojarzyć się z przykrym obowiązkiem i frustrować, ale być wciąż pociągająca i umożliwiająca ciągły rozwój.W praktyce – jak w życiu, czyli wszystko się przeplata
STEAM to połączenie przyrody, technologii, inżynierii, sztuki i matematyki. Jednym ze STEAM-owych zajęć może być wykonanie przez uczniów karmnika dla ptaków, w którym system odpowiada za dozowanie pokarmu. Gdzie nauka o ptakach i ich żywieniu to przyroda, przygotowanie systemu dozującego to technologia, obliczanie – fizyka i matematyka, projekt karmnika to sztuka, a wykonanie to nic innego jak inżynieria. Innym sposobem na STEAM-ową lekcję może być zaprojektowanie urządzania badającego pH posiłku, a przy okazji zapoznanie dzieci z budową układu pokarmowego człowieka oraz rozmowa o przyczynach głodu na świecie. Lista powiązanych ze sobą tematów jest nieskończenie długa, a każdy temat można omówić w sposób ciekawy i angażujący, bo nie ma na świcie rzeczy, która jest całkowicie oderwana od całości.Kompetencje przyszłości to nie tylko umiejętności cyfrowe
STEAM uczy abstrakcyjnego myślenia, myślenia logicznie, sieciowania i łączenia, czyli umiejętności jakich wymaga się na rynku pracy, w którym technologia uczestniczy niemal w każdym procesie. Jednak to nie umiejętność obsługi sprzętów jest najważniejsza, ale kreatywnego myślenia, pozwalająca na zrozumienie procesów sterujących urządzeniami i ich naukę. Dlatego to właśnie iSpot, w ramach jednego z prowadzonych programów edukacyjnych, nawiązał współpracę ze STEAM Polska, wypełniając dotychczasowa lukę jaką był brak sprzętu dostosowanego do wymagań szkoleń i scenariuszów lekcji oraz wsparcia technicznego, a także szkoleń dla nauczycieli z aplikacji do zarządzania urządzeniami i prowadzenia lekcji.„Program” powtarzany jak mantra
Wszystko brzmi pięknie, ale nie w polskich realiach? Program nauczania nie jest z gumy, a szkoły nie mają pieniędzy, ani zasobów ludzkich na tego typu przedsięwzięcia. Nic bardziej mylnego – iSpot, regularnie organizuje cykle, nie tylko płatnych, ale też darmowych szkoleń, na które zaprasza nauczycieli z całej Polski, przybliżając im metodę nauczania STEAM oraz obsługę niezbędnego sprzętu. Podczas wydarzeń trenerzy dzielą się doświadczeniem w prowadzeniu ciekawych, kreatywnych zajęć realizowanych z wykorzystaniem nowoczesnych technologii.W praktyce jednak matką sukcesu jest po prostu udana współpraca ze szkołą. Placówka, która decyduje się na ten krok wyłania 1-3 nauczycieli, którzy lubią nowe technologie i nie boją się wykorzystać ich w praktyce, nie tylko na lekcjach informatyki, ale np. podczas omawiania lektury na języku polskim. Następnie to iSpot, jako benefit do sprzętu zakupionego przez szkołę, zapewnia szkolenie wdrożeniowe dla nauczycieli oraz wsparcie techniczne i merytoryczne. Wraz z urządzeniem nauczyciele mają tez możliwość korzystania już z systemowych aplikacji w ramach programów dla szkół, takich jak „Everyone Can Code” oraz „Everyone Can Create”, które pomagają w zaplanowaniu i prowadzeniu lekcji oraz cały pakiet dla IT i administracji.
Szkoła, która sprosta wyzwaniom jutra
– Nasze obserwacje i doświadczenia nauczycieli pokazują, że efekty pracy z dziećmi niekonwencjonalnymi metodami to dużo większe zaangażowanie uczniów, lepsze opanowanie materiałów i chęć dalszej nauki. Kiedy dziecko wie, że kolejne prawo fizyki pozna rozwiązując na iPadzie quiz, który wspólnie z całą klasą zaprojektowali, podekscytowane przygotuje się do lekcji jeszcze w domu i będzie na nią czekało z niecierpliwością. Wierzę, że nauczanie, bazujące na sprawdzonych sposobach, wykorzystujące nowoczesne technologie pozwoli dzieciom pewnie wkroczyć w dorosłość i wykorzystywać zdobytą wiedzę w życiu, nie tylko tym zawodowym – podsumowuje Agnieszka Dąbrowska, Business & Education Development Lead, która koordynuje i rozwija projekty edukacyjne w iSpot.Kontakt: edu@ispot.pl
Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również: