Czym jest gotowość szkolna

W Polsce obowiązek szkolny rozpoczyna się od 7 roku życia dziecka. Kiedy więc dziecko w roku kalendarzowym, w którym rozpoczyna edukację kończy 7 lat ma obowiązek rozpocząć naukę w szkole podstawowej. Rok przed rozpoczęciem szkoły ma obowiązek realizowania tzw. „zerówki”, która jest edukacją przedszkolną. Nauczyciel w zerówce przygotowuje dziecko do podjęcia nauki i ocenia jego gotowość szkolną.

Gotowość szkolna, dojrzałość szkolna czy zdolność dziecka do podjęcia nauki w szkole to pojęcia, które można spotkać w literaturze, a które w życiu społecznym często używane są zamiennie, również wśród nauczycieli. Dlatego warto znać różnicę między nimi.

Gotowość szkolna – to wszelkie działania zarówno rodziców, jak i przedszkola, które mają wyposażyć dziecko w takie umiejętności, które będą mu potrzebne w starcie szkolnej drogi.

Dojrzałość szkolna – to przygotowanie dziecka z poziomu rozwoju np. biologicznego, emocjonalnego, fizycznego, poznawczego, społecznego. Tutaj nie da się niczego przyspieszyć.

a_gotowosc_szkolna_LS_graf_1.jpg

Pojęcia gotowości i dojrzałości szkolnej zazębiają się i są równie ważne. To właśnie w przedszkolu i w zerówce dziecko dojrzewa, aby być gotowym do pójścia do szkoły. Zdarza się, że nauczyciele obserwują, że dziecku trochę brakuje dojrzałości szczególnie w obszarze społeczno-emocjonalnym i różnymi strategiami i oddziaływaniem chcą mu pomóc właśnie po to, żeby było gotowe do pójścia do szkoły. Zdarza się też, że te oddziaływania mocno się kumulują również w wyniku presji rodziców. Wówczas w rozwoju dziecka dochodzi do tak zwanego „wyciągania na siłę”. Taka postawa, aby przyspieszyć pójście dziecka do szkoły, absolutnie mu nie służy. Dużo bardziej korzystne jest, aby pomyśleć o odroczeniu od obowiązku szkolnego.

3 ważne obszary dojrzałości szkolnej

  1. Obszar rozwoju emocjonalno-społecznego.
  2. Obszar rozwoju fizycznego (motoryka mała i duża).
  3. Obszar rozwoju poznawczo-intelektualnego.

Obszar rozwoju fizycznego

To sprawność motoryczna, sprawność ciała dziecka. To bardzo ważny czynnik, który pozwala dziecku dobrze czuć się w swoim ciele. Jeśli tak jest, to dziecko może doskonalić swoje umiejętności dotyczące ruchów ciała. I na przykład nie męczyć się, kiedy będzie musiało siedzieć w ławce szkolnej tak, aby się w niej „nie pokładać”. Dziecko ma ciało gotowe do szkoły, kiedy jego ruchy są płynne, skoordynowane, utrzymuje równowagę w ruchu (równowaga dynamiczna), ale i w bezruchu (równowaga statyczna). Kiedy ciało dziecka współpracuje, to np. potrafi siedzieć i rysować bez podpierania głowy. W obszarze rozwoju fizycznego mówimy o motoryce małej, czyli sprawności całej ręki (nie tylko dłoni), samoobsłudze, stronności ciała (lateralizacja) oraz motoryce dużej, czyli sprawności całego ciała w tym napięcia mięśniowego. Warto pamiętać, że przy nauce pisania potrzebna jest dziecku sprawność całej ręki od ramienia, przez przedramię, nadgarstek, po dłoń. Dlatego warto, aby nauczyciele zwracali uwagę na to, jak dziecko rysuje, jaki jest chwyt kredki, jaki jest jej nacisk na kartkę, czy dziecko obraca kartkę podczas rysowania. Obserwujmy też sprawność podczas wycinania, klejenia, operowania drobnymi przedmiotami np. koralikami. Również ważne jest to, jak dziecko się ubiera, jak je (czy robi to sprawnie).

Obszar rozwoju poznawczego

Rozwój poznawczy to określony poziom myślenia, czyli:

  • umiejętność operowania informacjami – dziecko rozpoznaje pojęcia, zasady, reguły i potrafi te informacje połączyć,
  • rozumienie informacji przekazywanych przez nauczyciela,
  • posiadanie określonej wiedzy o swoim najbliższym otoczeniu,
  • umiejętność definiowania pojęć, czyli odpowiadanie na pytanie, co to jest np. kredka,
  • umiejętność uogólniania np. „Wszystkie koty i psy to zwierzęta”,
  • umiejętność klasyfikowania.
W obszarze poznawczym bardzo ważne jest spostrzeganie wzrokowe i spostrzeganie słuchowe. Właściwy rozwój w tych obszarach będzie decydował o nabyciu umiejętności czytania i pisania.

Na co nauczyciel powinien zwrócić uwagę przy ćwiczeniu spostrzegawczości wzrokowej:

  • umiejętność analizy i syntezy znaków graficznych, np. dziecko widzi, z jakich elementów składa się literka,
  • układanie puzzli,
  • wyszukiwanie różnic między obrazkami,
  • odtwarzanie wzorów, np. przerysowywanie,
  • zapamiętywanie elementów na obrazku,
  • itp.
Spostrzeganie wzrokowe nie ma nic wspólnego ze wzrokiem. Kiedy dziecko zbyt nisko trzyma głowę przy rysowaniu – bolą je oczy. Kiedy długo się w coś wpatruje – to być może konieczna jest wizyta u okulisty, o czym warto poinformować rodziców. Ale kiedy np. odrysowuje coś inaczej niż wygląda, pisze od strony prawej do lewej, to jest to kwestia przetwarzania wzrokowego.

Czym jest spostrzeganie słuchowe?

To procesy, które umożliwiają dziecku odbiór komunikatów nauczyciela, czyli jego poleceń, instrukcji do zadań. W spostrzeganiu słuchowym ważne jest, czy dziecko potrafi:

  • poddać analizie sylabowo-głosowej słyszane wyrazy, czyli podzielić na sylaby i głoski,
  • dokonać syntezy głosowo-wyrazowej,
  • różnicować rymujące się wyrazy, łączyć wyrazy, które się rymują,
  • zapamiętać to, co mówi nauczyciel, co świadczy o dobrej pamięci słuchowej.
Podobnie jak wzrok nie ma nic wspólnego z przetwarzaniem wzrokowym, tak też słuch jako narząd nie ma nic wspólnego z przetwarzaniem słuchowym. Przetwarzanie słuchowe to bodźce, które docierają do ucha i są przetwarzane w mózgu.

Czym jest obszar społeczno-emocjonalny?

Największym wyzwaniem w gotowości szkolnej jest obszar społeczno-emocjonalny. Warto pamiętać, że sprawność ruchową czy intelektualną możemy wesprzeć różnymi działaniami. Jednak zrobienie tego samego w obszarze społeczno-emocjonalnym nie jest już takie proste. To, jak dziecko będzie funkcjonowało w tym obszarze, zależy od jego wieku i rozwoju układu nerwowego. Będzie to też zależne od temperamentu dziecka, jego podatności na stresory. Warto, aby nauczyciele wiedzieli, że dziecko, które rozpoczyna naukę w szkole, dopiero rozwija swoje kompetencje w zakresie kontroli emocji. W szkole jest oczekiwanie, że dziecko będzie obowiązkowe, sumienne, będzie rozumiało normy społeczne i będzie się do nich dostosowywało. To jest pułapka, ponieważ dopiero około 7 roku życia rozpoczyna się rozwój w obszarze samoregulacji i trwa on bardzo długo. Czasem zdarza się, że nawet dorośli mają z tym kłopot.

Kiedy dziecko idzie do szkoły, bardzo dużo dzieje się na poziomie rozwoju biologicznego np.:

  • wypadają zęby mleczne,
  • wydłużają się kończyny,
  • zmienia się twarzoczaszka,
  • kostnieje nadgarstek, który będzie potrzebny do pisania.
Ponieważ tak dużo dzieje się w obszarze biologicznym, zasoby emocjonalne u siedmiolatków są dość słabe. Dzieci są niestabilne, rozchwiane, dużo się złoszczą, smucą. Jak mówi Anita Janeczek-Romanowska „dzieci zerówkowe są jak dwulatki, tylko trochę mądrzejsze”. Potrzebują naszego wsparcia, a nie dokładania napięcia, w postaci słów:

  • „Za chwilę będziesz w szkole, a zachowujesz się jak dwulatek”,
  • „Za pół roku pójdziesz do szkoły… Ty nawet 10 minut przy stoliku nie potrafisz usiedzieć, to jak Ty wytrzymasz w ławce szkolnej”.
Dojrzałość społeczno-emocjonalna oznacza również, że dziecko potrafi nawiązać kontakty z innymi, potrafi współpracować w grupie stara się przestrzegać reguł grupowych. Pamiętajmy jednak, że dopiero się tego uczy.

Co, jeśli dziecko nie jest gotowe do szkoły?

Zdarza się, że w wyniku obserwacji nauczyciel stwierdza, że dziecko nie jest gotowe do rozpoczęcia nauki w szkole. W takiej sytuacji należy w miarę wcześnie poinformować o tym rodziców. Zachowanie podczas tej rozmowy tzw. taktu pedagogicznego jest niezwykle ważne. Na podstawie tej informacji rodzice mogą wystąpić z wnioskiem o odroczenie od obowiązku szkolnego. Warto, żeby nauczyciele wiedzieli, że rodzice mają prawo nie zgodzić się z ich opinią o gotowości szkolnej ich dziecka. To, co może wówczas zrobić nauczyciel, to dokładnie omówić i wytłumaczyć informacje zawarte w opinii. Ważne, żeby była to rozmowa rzeczowa, poparta faktami. Dobrym pomysłem jest, aby w takiej rozmowie uczestniczył psycholog przedszkolny. Jeśli rodzice mają wątpliwości, to warto zachęcić ich do skorzystania z badania w rejonowej poradni psychologiczno-pedagogicznej.



Źródło:
  • Materiały własne ze szkoleń Anity Romaneczek-Janowskiej pt. „Gotowość szkolna”.

Marzena Jasińska
Trener, dyplomowany coach, doradca rodzinny. Od lat wspiera rodziców w konsultacjach indywidualnych oraz warsztatach psychoedukacyjnych. Swoją pracę opiera na filozofii Jespera Juula, założeniach Rodzicielstwa Bliskości oraz Porozumienia Bez Przemocy. Specjalizuje się w zakresie neurodydaktyki oraz uczenia się uczniów. Ekspert rozwoju osobistego, komunikacji, negocjacji. W swojej pracy zajmuje się także tematyką mediacji szkolnych, procesów grupowych, zarządzania zmianą w organizacji i zarządzania zespołem. Prywatnie mama dwóch dorosłych synów.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: