Trudne rozmowy z rodzicami uczniów

Trudności w prowadzeniu rozmów z rodzicami uczniów mogą wynikać z wielu przyczyn: słabych kompetencji komunikacyjnych; kłopotów z kontrolowaniem emocji; wysokiego poziomu autorytarności i tendencji do wywierania presji; sztywności i przywiązania do stereotypów; skłonności do oceniania itd. Te czynniki mogą występować po każdej ze stron, jednak obowiązkiem nauczyciela jest inicjowanie sytuacji komunikacyjnych i takie prowadzenie rozmów, aby rodzic nie tylko otrzymał informacje dotyczące swojego dziecka, ale także czuł, że szkoła go wspiera w wychowaniu.

Co utrudnia relacje z rodzicami? 

Najczęściej wymieniane przez nauczycieli postawy rodziców utrudniające dobry kontakt, a także wpływające na atmosferę rozmów na temat uczniów, to:

  • zbyt małe zaangażowanie w szkolne życie dziecka,
  • postawa roszczeniowa – postrzeganie rzeczywistości szkolnej tylko przez pryzmat korzyści dziecka,
  • przenoszenie odpowiedzialności za dziecko na nauczyciela,
  • bierność w trakcie spotkań,
  • brak wsparcia działań w procesie dydaktycznym,
  • brak zapewniania dziecku odpowiedniej motywacji,
  • słabe kompetencje wychowawcze,
  • opóźnione reakcje, interwencja dopiero na etapie poważnych trudności,
  • kwestionowanie działań wychowawczych szkoły.
Co może zrobić nauczyciel, aby zmniejszyć siłę oddziaływania tych czynników? Na pewno może budować poczucie ważności rodzica, przyjmując go w umówionym terminie, w miejscu zapewniającym komfort – w pomieszczeniu, do którego nikt nie wchodzi i gdzie nikt inny nie słucha i nie przerywa rozmowy. Podczas spotkania powinien traktować rodzica podmiotowo, pamiętając, że to osoba dorosła, podejmująca autonomiczne decyzje, będąca rodzicem i dysponująca doświadczeniem wychowawczym, które może wykorzystywać.

Dobrze jest podkreślać znaczenie otwartej dyskusji. Nie musimy się zgadzać we wszystkich kwestiach, ale możemy przecież wypracować wspólne stanowisko, aby zachować stałość oddziaływań wychowawczych wobec dziecka, które dzięki temu usłyszy od rodzica i nauczyciela ten sam komunikat. Warto natomiast unikać podawania gotowych rozwiązań, ponieważ to zniechęca nie tylko do angażowania się w rozmowę, ale w ogóle do podejmowania współpracy z nauczycielem, który forsuje własne sposoby rozwiązywania problemów rodzica i jego dziecka. Należy pamiętać, że rodzic ma prawo wyboru sposobu wychowania i nauczania swoich małoletnich dzieci, a więc do przygotowania ich do życia zgodnie z własnymi przekonaniami i światopoglądem, co gwarantuje Konstytucja RP. Pomaga w tym budowanie poczucia wsparcia i wysokie kompetencje osobiste: asertywność, aktywne słuchanie, komunikacja szanująca granice respondenta, empatia i nastawienie na współpracę.

Przygotowanie do rozmowy z rodzicem ucznia

Rodzice różnie wspominają szkołę, a gdy przychodzą tu na rozmowę o kłopotach swojego dziecka, wszystkie trudne skojarzenia będą mocno oddziaływać na ich zachowanie. Zapewnienie sprzyjającej przestrzeni może poprawić atmosferę spotkania.

1. Zadbaj o miejsce. Idealna byłaby nieduża sala (gabinet), a nie klasa szkolna. Nie zawsze jest to jednak możliwe. Jeśli zdecydujesz się na spotkanie w klasie, powinna być ona uporządkowana, czysta, z zasuniętymi krzesełkami (ale nie postawionymi przez panią sprzątaczkę na stolikach). W żadnym razie, nawet w przypadku spotkania niespodziewanego, nie powinno się prowadzić rozmów z rodzicem na korytarzu szkolnym lub w pokoju nauczycielskim. Nie tylko jest to złamanie zasad poufności, ale również naruszenie poczucia bezpieczeństwa rodzica. Przygotuj również miejsce do rozmowy. Najlepszy jest do tego stół (nawet stolik szkolny), a przy nim ustawione krzesła. Nie jest dobrze siedzieć wprost, zbyt blisko lub zbyt daleko od rozmówcy. Optymalne jest ustawienie krzeseł po przekątnej, co zapewnia komfort obu stronom.

2. Przemyśl, po co spotykasz się z rodzicem. Co dobrego możesz powiedzieć o dziecku i jego rodzicu? Co jest problemem? Dokładnie go nazwij. Co chciałbyś osiągnąć? W jakim celu się spotykacie? Co dla Ciebie może okazać się w tej rozmowie najtrudniejsze? Czego się obawiasz? Co będzie najtrudniejsze dla rodzica? Czego on może się obawiać?

3. Zanim rozpoczniesz rozmowę, spróbuj zobaczyć w rodzicu człowieka. Przyglądnij się jego postawie i mimice, jaka towarzyszy pierwszym chwilom spotkania. To może wiele powiedzieć o nastawieniu rodzica do tej rozmowy. Kontroluj swoje emocje. Asertywnie uznaj prawa rodzica do podejmowania decyzji, skoncentruj się na zrozumieniu jego punktu widzenia. To nie oznacza zgody we wszystkim, ale ułatwi znalezienie obszaru porozumienia. Stale miej w świadomości granice własnych kompetencji. Gdy rozmowa dotyczy działań wychowawczych – kompetencje leżą po stronie rodzica.

a_trudne_rozmowy_z_rodzicami_LS_graf.jpg

Rozmowa z rodzicem 

Do najtrudniejszych rozmów z rodzicami należą te dotyczące sytuacji, gdy dziecko ma poważne kłopoty emocjonalne lub psychiczne (np. uzależnienia, samookaleczanie, myśli lub podjęta próba samobójcza). Mogą także dotyczyć traumatycznych wydarzeń, których uczestnikiem było dziecko i jego rodzic (np. bycie ofiarą przemocy, śmierć bliskiej osoby, poważna choroba dziecka lub kogoś bliskiego, wypadki itd.). Jak rozmawiać, aby zyskać szansę na zrozumienie problemu i ustalenie możliwych do podjęcia działań wspierających?

1. Zacznij rozmowę prośbą o możliwość wejścia w przestrzeń prywatną rodzica:

  • „Mogę się tylko domyślać, jak bardzo trudne chwile państwo przeżywacie. Mogę jakoś pomóc?”;
  • „Widzę, że jest pani bardzo zmartwiona chorobą córki. To musi być dla pani bardzo trudne…”;
  • „Rozumiem, że sytuacja jest bardzo trudna. Chciałabym pomóc. Powie mi pan, co mogę zrobić?”.
2. Daj wsparcie:

  • „Wierzę panu”;
  • „To musi być trudne dla pani “;
  • „Dziękuję, że mi pan o tym powiedział”;
  • „Doceniam państwa szczerość”;
  • „Chcę pomóc”.
3. Spotykasz się, żeby się czegoś dowiedzieć, a nie po prostu oznajmić, co masz do powiedzenia. Wyłącz swoje oceny i interpretacje, słuchaj aktywnie:

  • „Chciałabym poznać okoliczności…”;
  • „Możecie państwo powiedzieć mi coś więcej o tym wydarzeniu?”;
  • „Chciałabym zrozumieć…”;
  • „Brała pani pod uwagę inne rozwiązania?”;
  • „Chciałabym poznać pana zdanie na ten temat”;
  • „Rozmawialiście państwo z córką o tym, które wyjście będzie najlepsze?”.
4. Proś o zgodę na podjęcie działań. Strefa wychowania to domena rodzica, więc konieczna jest jego zgoda na podjęcie ustalonych z nim wcześniej czynności:

  • „Jeśli pani oceni, że tego potrzebuje, jestem gotowa do rozmowy w każdej chwili”;
  • „Zależy mi…”;
  • „Cenię to, że mi państwo zaufali”;
  • „Chcę wspierać pani syna. Pozwoli mi na to?”;
  • „Jak pan myśli, czy moja obecność w tej sytuacji mogłaby pomóc?”;
  • „Co mogłabym zrobić, aby…?”.

Po zakończeniu rozmowy

Spotkanie odbywało się w jakimś celu. Po jego zakończeniu, pożegnawszy rodzica, dobrze jest przeanalizować zarówno samą rozmowę, jak i to, co ustaliliśmy.

1. Jaka atmosfera panowała podczas tego spotkania? Jak reagował rodzic, jakie emocje zauważałem(-łam) u siebie?

2. Czy to, co chciałem(-łam) osiągnąć, udało się zrealizować?

3. Co zostało ustalone?

4. Które kwestie były dla mnie trudne? Z którymi miał trudności rodzic? Jak sobie poradziliśmy w tych momentach? Co pomagało?

5. Jakie działania mogę teraz podjąć, aby wywiązać się z ustaleń?

6. Czego nowego dowiedziałem(-łam) się o uczniu, jego rodzicu, a może o sobie?

Zadbaj o siebie

Jesteśmy ludźmi i trudne sytuacje uruchamiają w nas reakcje stresowe. Nie jest łatwo zapewniać wsparcie uczniom i ich rodzicom. Często płacimy ogromną cenę za zaangażowanie w pracę. Nie oznacza to jednak, że nic nie da się z tym zrobić. Można – i trzeba – zadbać o siebie i swój dobrostan, bo w przeciwnym razie niedługo sami będziemy potrzebowali pomocy. Jak sobie pomóc?

1. Możesz zacząć od konsekwentnego oddzielania życia prywatnego od zawodowego. Wszystko, co związane z pracą, wykonuj w szkole, a wychodząc z niej, „przełącz się na tryb prywatny”.

2. Zwiększ samoświadomość związaną z doświadczaniem emocjami, przyglądaj się im, nazywaj je i ćwicz obiektywizm, czyli starannie szukaj pozytywnych aspektów przeżywanych sytuacji.

3. Zadbaj o zamknięcie sytuacji stresowej. Stresory, do których należą trudne rozmowy z rodzicem czy uczniem, gaszenie szkolnych „pożarów” czy nieustanne wspieranie innych uruchamiają w mózgu produkcję hormonów stresu, aby organizm mógł sobie z nim poradzić. Aby zakończyć tę produkcję nasze ciało musi wysłać do mózgu komunikat. W jaki sposób? Pomaga w tym aktywność fizyczna (bieganie, spacer z psem, rower, pływanie), praktyka głębokiego oddychania, zajmowanie się swoim hobby, słuchanie muzyki, spędzanie czasu z kimś bliskim itd. Twój dobrostan to Twoje narzędzie pracy. Dbaj o siebie!



Maria Tuchowska
Nauczyciel dyplomowany, polonista i teolog. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą w placówkach integracyjnych różnego poziomu, edukator, coach, przeprowadziła ok. 600 szkoleń z zakresu kompetencji psychospołecznych nauczycieli, prawa oświatowego, pracy z dziećmi i młodzieżą z różnego typu zaburzeniami. Specjalizuje się również w tematyce dotyczącej zagadnień związanych z obecnością rodziców w szkole.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: