5 rzeczy, które osłabiają wizerunek dyrektora szkoły

Zarządzanie placówką edukacyjną do trudna praca, wymagająca bardzo szerokich kompetencji. Dyrektor jest dzisiaj menadżerem placówki, zarządzającym majątkiem szkoły/przedszkola i liderem – szefem zespołu pracowników, nie tylko pedagogicznych. Każdy ma prawo do bycia sobą jako jednostka i do popełniania błędów. Jednak są takie obszary, które bardzo znacząco wpływają na osłabienie wizerunku dyrektora zarówno w oczach pracowników, jak innych osób.

1. Słabe kompetencje menadżerskie i osobiste

Przed dyrektorem stoi mnóstwo wyzwań, które wymagają sprawności organizacyjnej, dobrego zarządzania czasem, pracy własnej i pracowników, dbałości o zaopatrzenie placówki w odpowiedni sprzęt, organizowania remontów, także podejmowania decyzji administracyjnych związanych z angażowaniem i zwalnianiem pracowników, udzielaniem urlopów, nagród i egzekwowaniem konsekwencji. To trudne. Jeśli jeszcze dyrektor ma kłopot z asertywnością, z samooceną i poczuciem wartości, ze skuteczną komunikacją, kontrolowaniem własnych emocji i budowaniem dobrych relacji opartych na wzajemnym poszanowaniu – problemów będzie w zespole pracowniczym bardzo wiele, podobnie, jak we współpracy z uczniami i ich rodzicami.

Jak to zmienić?
Odpowiedź może być tylko jedna: rozwijać swoje kompetencje. Ale zacząć trzeba od przejrzenia swoich zasobów, aby ocenić w miarę obiektywnie, gdzie są braki. Następnie wyznaczyć obszary rozwoju i… do dzieła!
Kompetencje menadżerskie można rozwijać systemowo (studia podyplomowe, kursy, szkolenia) lub powołując zespoły zadaniowe wśród nauczycieli. Wtedy konieczne jest ustalenie konkretnych celów i wskaźników realizacji tak, aby każdy nauczyciel pracujący w takim zespole mógł ocenić zmianę.
Z kompetencjami osobistymi jest trudniej, gdyż są niemierzalne, a ocena jest zawsze subiektywna. Pomóc może indywidualny kontakt np. z coachem, ale także lektury, rozmowy z innymi dyrektorami, których darzy się zaufaniem. W skrajnie trudnych sytuacjach pomóc może terapeuta lub psycholog.

a_5_rzeczy_ktore_oslabiaja_wizerunek_dyrektora_szkoly_LS_graf.jpg

2. Brak lub trudności w komunikacji z rodzicami i uczniami

Słaba komunikacja może mieć różne przyczyny:

  • sposób komunikowania (np. stosowanie przez dyrektora pouczeń, doradzania, sugerowania, nakazywania czy wręcz straszenia),
  • problemy z samooceną samego dyrektora, powodujące problemy z obiektywizacją sytuacji, przeciwstawieniem się krytyce czy skłonność do uległości wobec silnych jednostek lub tych, którzy stosują technikę pochlebstwa,
  • kłopoty z nawiązywaniem relacji, asertywną postawą opartą na szacunku dla osób,
  • niepewność prawna dyrektora , który w tej sytuacji boi się podjąć decyzję, gdyż nie ma pewności, co stanowi prawo.
Jak to zmienić?
Komunikacja stanowi ważną kompetencję osobistą, ale związana jest silnie z postawą asertywną i pewnością siebie. Ćwiczenie komunikacji może odbywać się na różnego rodzaju warsztatach, także podczas spotkań z coachem lub specjalistą od komunikacji. Pomocna będzie lektura, szczególnie taka, w której jest dużo przykładów i ćwiczeń.
Jeśli kłopoty z komunikacją wynikają z innych problemów, kluczową sprawą będzie zobaczenie, gdzie jest źródło. To wymaga samoświadomości i pracy nad akceptacją tego, że nie muszę być ideałem, aby być dobrym dyrektorem.

3. Niedostępność dyrektora 

Niedostępność może mieć różne formy. Bywa, że dyrektor zaangażowany w różne projekty, działania reklamujące szkołę, udział w stowarzyszeniach i organizacjach wspierających oświatę, społecznie i środowiskowo, często jest fizycznie poza szkołą. To, mimo całej gamy pozytywnych skutków dla szkoły, wpływa na relacje z uczniami i ich rodzicami, ponieważ ci niemal nigdy nie wiedzą, czy zastaną dyrektora.
Bywa także niedostępność psychologiczna. Ta związana jest z cechami osoby. Wpływa na nią wysoki poziom autorytarności bądź neurotyczności, zaniżona lub zawyżona samoocena, stany napięć i konfliktów wewnętrznych, uległa bądź agresywna postawa życiowa, kłopoty w życiu prywatnym. Czasem związana jest z trudnościami w radzeniu sobie ze stresem i presją stanowiska, a nawet z wypaleniem zawodowym.

Jak to zmienić?
Jeśli sprawa dotyczy niedostępności fizycznej, dobrze jest krytycznie przyjrzeć się powodom, dla których tak często jest się poza placówką. Zmiany mogą wtedy objąć albo wycofanie się z jakiejś aktywności, zastąpienie swojej osoby innym pracownikiem (placówka nadal ma zysk, a dyrektor jest na miejscu), przeniesienie niektórych spotkań na teren placówki, dając sobie więcej czasu, a innym członkom społeczności szkolnej zwiększając możliwości angażowania się w działalność np. stowarzyszeń czy klubów.

Trudniej zmienić swoją niedostępność psychologiczną, bo najczęściej się jej nie widzi. Potrzeba wysokiej samoświadomości i słuchania innych, a także dystansu do siebie i pracy nad własną np. autorytarnością. I znowu – ponieważ to już obszar kompetencji osobistych – zmiany można wprowadzać podobnie jak pisałam powyżej.

4. Brak współpracy ze środowiskiem lokalnym

Szkoła/przedszkole to ważny punkt na mapie okolicy. Gromadzi liczną grupę mieszkańców danego środowiska, którą łączy dana placówka. Brak lub zaburzenia we współpracy z instytucjami, które mogą wesprzeć działalność szkoły/przedszkola zarówno w zakresie edukacyjnym (biblioteki, domy kultury, muzea, inne placówki edukacyjne, ośrodki sportowe, także służby: straż pożarna, policja, placówki medyczne), wychowawczym (poradnie psychologiczno-pedagogiczne i specjalistyczne, świetlice środowiskowe, domy opieki) i opiekuńczym (ośrodki wypoczynkowe i rekreacyjne, ośrodki sportowe). We wszystkich tych obszarach wsparciem jest także dobra współpraca z urzędami: miejskimi, gminnymi czy powiatowymi.

Jak to zmienić?
Współpraca ze środowiskiem może (i powinna być) zadaniem całego zespołu nauczycieli. Opracowanie wspólnej strategii takiej współpracy z radą pedagogiczną, wyznaczanie celów na dany rok, szukanie korzyści dla szkoły/przedszkola, może być skuteczną drogą do zmiany w tym obszarze. Dyrektor oczywiście zobowiązany będzie do pojawiania się na różnych środowiskowych spotkaniach, ale nie będzie to tak wielkim obciążeniem, ponieważ w wielu sytuacjach zastąpią go wydelegowani członkowie rady. A współpraca rozkwitnie i będzie przynosić korzyści.

5. Traktowanie szkoły/przedszkola jak prywatnej własności 

Dyrektor z racji swojej funkcji podejmuje wiele decyzji, które wpływają na organizację, ale także na wygląd szkoły/przedszkola. Jednak ciągle pozostaje przede wszystkim szefem zespołu ludzi, którzy stanowią o skuteczności pracy edukacyjnej i wychowawczej placówki. A ponieważ rzecz dotyczy edukacji i wychowania, nie może pominąć współpracy z uczniami i ich rodzicami. Dążenie do tego, aby każdy drobiazg i każde działanie nauczycieli było uzgadniane z dyrektorem, doprowadzi raczej do zniechęcenia pracowników i wzrostu obaw przy podejmowaniu decyzji. Każdy pracownik powinien mieć jasno ustalone obowiązki i podejmować decyzje z nimi związane w sposób autonomiczny. Oczywiście, że dyrektor na koniec dowie się o wszystkim, ale nie po to, aby podejmować jakieś działania, ale dlatego, że jako zarządzający ma takie uprawnienia.
Jeśli nauczyciel przedmiotu w zakresie obowiązków ma dbałość o pracownię czy konkretną salę, to wystarczy, by dyrektor przekazał mu informację, jakim budżetem może rozporządzać w zakresie kupna wyposażenia, pomocy dydaktycznych czy innych elementów wpływających korzystnie na pracę uczniów i nauczyciela w tej przestrzeni. Wtedy to nauczyciel będzie wybierał spośród różnych szafek i decydował o długości firanek czy kolorze dywanu.

Jak to zmienić?
Delegowanie uprawnień w różnych obszarach działania to skuteczny sposób zarządzania. Jeśli dyrektor skupi się na drobiazgach (np. wybieraniu mebli i innego wyposażenia do klas/sal, decydowaniu o wyglądzie firanek czy dekoracji w salach, klasach i na korytarzach), zabraknie czasu na sprawy ważne. Poza tym uchroni to dyrektora przed zbyt osobistym angażowaniem się w sprawy palcówki, co łatwo może zmienić się w zagarnięcie życia prywatnego przez zawodowe. Poza tym może przecież powstać zespół, który będzie nadzorował ten obszar i wtedy nauczyciele będą uzgadniali swoje działania z tym właśnie zespołem, a dyrektor otrzyma sprawozdanie końcowe.


Powodzenia!


Maria Tuchowska
Nauczyciel dyplomowany, polonista i teolog. Posiada wieloletnie doświadczenie w pracy z dziećmi i młodzieżą w placówkach integracyjnych różnego poziomu, edukator, coach, przeprowadziła ok. 600 szkoleń z zakresu kompetencji psychospołecznych nauczycieli, prawa oświatowego, pracy z dziećmi i młodzieżą z różnego typu zaburzeniami. Specjalizuje się również w tematyce dotyczącej zagadnień związanych z obecnością rodziców w szkole.


Interesuje Cię ta tematyka? Przeczytaj również:

Najbardziej aktualne artykuły: